Widok
Izolowanie ludzi i zamykanie sklepów i usług doprowadzi kraj do zapaści
Obecne bezsensowne izolowanie wszystkich ludzi i przymusowe zamykanie sklepów i usług doprowadzi nasz kraj w kilka tygodni do zapaści a w najlepszym wypadku do dwucyfrowej inflacji. Izolacja powinna być wyłącznie dla osób z grupy ryzyka, reszta powinna normalnie pracować i przede wszystkim, mieć możliwość wykonywać ta pracę!
Czekają nas naprawdę ciężkie czasy i te działania rządu które teraz chwalicie odbija się na was na nas wszystkich. No ale oczywiście politycy powiedzą że winny będzie wirus..
Niestety politycy dali się ponieść emocjom i teraz są dwie opcje,
1. za 2-3 tyg zlikwidują zakazy handlu, przywrócą ruch graniczny, naukę w szkołach, bezsensowne kwarantanny, co oznacza powrót do życia w szczycie zachorowań.
2. Iść w zaparte i izolować wszystkich dalej to będziemy mieli katastrofę gospodarczą, ogromną inflację, recesję,policjantów, szpitale, strażaków w kwarantannie i dużą część społeczeństwa skończy na ulicy albo w grobie, tylko wtedy już nikt im nie pomoże.
Trzeba jak najszybciej przywrócić normalne funkcjonowanie, znieść zakay, izolacje. Należy zaopiekować się ludźmi z grupy ryzyka, ich poddać już teraz izolacji i zapewnić im środki do życia.
Apeluje, nie panikujmy, myślmy rozsądnie, wszyscy chcemy żeby jak najwięcej ludzi przeżyło i nie straciło ani zdrowia ani środków do życia.
Czekają nas naprawdę ciężkie czasy i te działania rządu które teraz chwalicie odbija się na was na nas wszystkich. No ale oczywiście politycy powiedzą że winny będzie wirus..
Niestety politycy dali się ponieść emocjom i teraz są dwie opcje,
1. za 2-3 tyg zlikwidują zakazy handlu, przywrócą ruch graniczny, naukę w szkołach, bezsensowne kwarantanny, co oznacza powrót do życia w szczycie zachorowań.
2. Iść w zaparte i izolować wszystkich dalej to będziemy mieli katastrofę gospodarczą, ogromną inflację, recesję,policjantów, szpitale, strażaków w kwarantannie i dużą część społeczeństwa skończy na ulicy albo w grobie, tylko wtedy już nikt im nie pomoże.
Trzeba jak najszybciej przywrócić normalne funkcjonowanie, znieść zakay, izolacje. Należy zaopiekować się ludźmi z grupy ryzyka, ich poddać już teraz izolacji i zapewnić im środki do życia.
Apeluje, nie panikujmy, myślmy rozsądnie, wszyscy chcemy żeby jak najwięcej ludzi przeżyło i nie straciło ani zdrowia ani środków do życia.
Niestety, tylko najbogatsi to przetrwają. Minal ledwo tydzien wszyscy juz cienko piszczą ludzie sobie uświadamiają, ze siedzimy w domach nie dlatego, ze ktos nam chce dac wypoczac, ale dlatego, ze po prostu nie ma roboty. Wszystkie opłaty uderza w ludzi na początku nowego miesiaca i wtedy sie zacznie.
Robilem za troche wiecej niz minimalna krajowa, mam blisko 0 oszczednosci. Moje wynagrodzenie juz zostalo obciete i bedzie tylko gorzej. Jak mnie z domu wywala to na pewno nie bede sie przejmowac zadnymi kwarantannami :)
Robilem za troche wiecej niz minimalna krajowa, mam blisko 0 oszczednosci. Moje wynagrodzenie juz zostalo obciete i bedzie tylko gorzej. Jak mnie z domu wywala to na pewno nie bede sie przejmowac zadnymi kwarantannami :)
Trzeba brać przykład z tych krajów którym się udało, jak Chiny, Korea, czy Taiwan, najpierw trzeba spowolnić rozwój wirusa a potem otworzyć szkoły i zakłady, ale przyjezdnych wysyłać na własny koszt na 14 dniową kwarantannę tak jak się to robi w powyższych krajach. Przykład Wloch to zupełna odwrotnośc a to własnie proponujesz.
Niektórzy myslą że to pauza w grze i za miesiąc wszystko będzie tak jak na początku roku. Nie będzie jest pandemia na całym świecie, zostały zerwane łańcuchy dostaw ludzie umierają w przyroście logarytmicznym mimo, że większość siedzi już w domach. Nie ma na to lekarstwa więc musimy większość na to zachorować to co robi nasz rząd to rozciągnięcie tego w czasie. Ten wirus już nie zniknie. chodzi tylko o to żeby nie wszyscy na raz zachorowali bo bez sensu umrze setki tysięcy ludzi, których w normalnych warunkach można było by uratować. Policz sobie 2,6% z 38 milionów to jest milion
To wskaż tych z grupy ryzyka. Wirus siedzi sobie na ramionach i mówi "a kuku - tu jestem"? Najpierw trzeba by wszystkich równocześnie przetestować i wtedy wydzielić nosicieli/zakażonych od zdrowej reszty. Już dawno nie są grupą ryzyka tylko przyjezdni, bo ci, co przyjechali i roznosili wirusa, już dawno zainfekowali pozostałych.
Podobną mam sytuację, tylko różnica jest taka że kilka miesięcy temu otworzyłem działalność, którą muszę teraz zamknąć. Oszczędności wystarczą mi na około miesiąc czasu a później albo się poprawia albo mam gdzieś to wszystko. Wynajmujący nie podaruje mi czynszu, a przecież mam jeszcze rodzinę na utrzymaniu.