Re: Jak Wam się żyje z kredytem (hipotecznym)??
Przepraszam za niedyskrecję: czy Wasz "doradca finansowy" nie doradził Wam inwestowania w co innego i czy przypadkiem nie miał z tego prowizji? :)
Kilka "przeoczonych" przesłanek:rozwiń
Przepraszam za niedyskrecję: czy Wasz "doradca finansowy" nie doradził Wam inwestowania w co innego i czy przypadkiem nie miał z tego prowizji? :)
Kilka "przeoczonych" przesłanek:
- ludność się urbanizuje, przeprowadzając się ze wsi do miast
- społeczeństwo się starzeje. Ludzie starsi zazwyczaj mieszkają samotnie (czyli po 1 mieszkaniu na głowę - w przeciwieństwie do młodych małżeństw). Przy ok. zerowym przyroście naturalnym oznacza to WZROST zapotrzebowania na mieszkanie.
- mimo usilnych starań kolejnych rządów - społeczeństwo się bogaci. Oznacza to także wyprowadzkę młodych rodzin spod skrzydeł rodziców.
A co do opłacalnosci:
Załóżmy, że mamy mieszkanie w bloku, warte 200 tys. Bez większego wysiłku uda nam się z wynajmu wyciągnąć ok. 800 zł/m-c
Za kredyt na 200 tys zapłacisz ratę ok 1000 zł - czyli dołożysz 200 zł/m-c
Mieszkanie z płyty jest dosyć wiekowe - czyli jego wartość już tak szybko nie spada (a może nawet rośnie - jesli jest w atrakcyjnym punkcie)
Zatem pytanie do Izki: czy chcesz za 200 zł/m-c mieć drugie mieszkanie? (i teraz - na wszelki wypadek, i za 30 lat)
sadyl
http://dobra-polisa.pomorskie.pl/
zobacz wątek