Jak czasem mąż zachrapie to mówię mu odwróć się na bok, bo chrapie tylko leżąc na wznak.
A jak po jakieś imprezie z alkoholem czeka nas chrapiąca noc, to mąż kładzie się w innym pokoju i śpi...
Jak czasem mąż zachrapie to mówię mu odwróć się na bok, bo chrapie tylko leżąc na wznak.
A jak po jakieś imprezie z alkoholem czeka nas chrapiąca noc, to mąż kładzie się w innym pokoju i śpi sam, nie przeszkadza nikomu.
zobacz wątek