Re: Jak radzicie sobie z chrapaniem Waszych partnerów?
Ja zauważyłam, że mąż zaczyna chrapać dopiero po kilku godzinach snu (jeśli chrapie na boku, na plecach potrafi chrapać od razu ;)). Jeśli obudzi mnie w środku nocy chrapaniem, a widzę, że leży na...
rozwiń
Ja zauważyłam, że mąż zaczyna chrapać dopiero po kilku godzinach snu (jeśli chrapie na boku, na plecach potrafi chrapać od razu ;)). Jeśli obudzi mnie w środku nocy chrapaniem, a widzę, że leży na boku - budzę go i każę połazić kilka minut po mieszkaniu. Do rana spokój. Metoda brutalna, ale mam lekki sen, więc kuksańce co 15 minut naprawdę mnie nie urządzają, a drugiego pokoju nie mam ;)
zobacz wątek