Jak się malujecie na codzień?

Ta maść ichtiolowa to chyba nie jest dobry pomysł w twoim przypadku, chyba za silna będzie. Moja mama używała tej maści na rany po wypadkowe, które nie chciały się goić i już ropą podchodziły - ale mimo wszystko pomogła i wygoiła .

Ostola, staż - całkiem spoko.
Bywasz jeszcze na gg? Siedzę wiekszość dnia przed kompem, odezwij się, to w końcu umówimy się na spotkanie:D

Hej Otola,
co do mojej cery, hmmm... nie jest idealna- nawet mocno nieidealna ;) ale nie jest też tragiczna.
Mam 21 lat, nie mam trądziku jako tako, ale mam często jakieś pojedyncze pryszcze i trochę "kaszki" na czole,cera raczej nie jest tłusta, po mycie zawsze mnie ściąga i teraz latem kiedy przerzuciłam się na lekki krem nawilżający (obawiam się,że za lekki- DDMG Clinique) to wieczorem zdarza się, że dokładam warstwy. Natomiast mam rozszerzone pory, tylko na policzkach i w ciągu dnia zaczyna mi się błyszczeć cera.
Dodam, że używam podkładu Estee Lauder Double Wear i zastanawiam się, czy nie jest za ciężki na lato. Na to nakładam miejscami puder brązujący DiorBronze, miejscami rozświetlający Estee Lauder Platinum Illuminator (niestety on mi się potłukł i chyba będę musiała zaprzestać go używać, bo starsznie grubo się nakłada teraz), no i na policzki róż Clarinsa (który wg. mnie jest najlpeszym rózem na świecie;) chodzi o kol. 040 Coral).

Widzę,że się znasz na kosmetykach. kosmetologii :)
Może podpowiesz mi jak dbać, czego używać (poza Primerem, który mam zamiar kupić)
Ja myję twarz zazwyczaj żelem do higieny intymnej(!) , może się to wydawać szokujące, ale poleciła mi to kosmetyczka i powiem,że faktycznie, oczyszcza a napewno nie wysusza jak inne żele.
Tonik- Garnier rozświetlający, jest bezalkoholu, czasem Ziaja bodajże aloesowy, a czasem przemywam twarz wacikim namoczonym w zwykłym mleku i wodzie mineralnej,
a krem obecnie, jak już pisałam DDMG Clinique.
Pozdrawiam!

Na cellulit to machanie girami pomaga,kremy to ściema:-)

Meteorka, z tego co piszesz to uzywasz kosmetykow z gornej polki i z opisu wydaje mi sie ze robisz wszystko ok. Wyprobuj primer powinien pomoc z miejscowym przetluszczaniem sie makijazu. Ja nie jestem kosmetyczka, poza tym nie widzialam Twojej cery wiec trudno mi Tobie doradzic. Poza tym wydaje mi sie ze cere masz super - zadnych wiekszych problemow skornych, poza tym mlodziutka jestes... Ja mysle, ze mniej jest wiecej... Czyli owszem krem+primer+podklad+korektor ale w malych ilosciach, zeby nie robic sobie maski... No i jasne ze makijaz pracuje i po paru godzinach swieci sie tu i tam. Ja mysle, ze to tylko dodaje naturalnosci i osobiscie to lubie. Dlatego nie uzywam pudru sypkiego. No chyba ze ktos ma jakies obfite lojotoki... Ale z tego co piszesz to nie masz tego problemu. Generalnie to nie przejmuj sie tak bardzo - baw sie makijazem, eksperymentuj, proboj nowych rzeczy... Makijaz (jesli nie jest praca) moze byc super zabawa ;-)

Pozdrawiam!
Ostola

Ostola, staż - całkiem spoko.
Bywasz jeszcze na gg? Siedzę wiekszość dnia przed kompem, odezwij się, to w końcu umówimy się na spotkanie:D

(ostola, wysłałam Ci maila )

Hejka Aga. No nie ma mnie na GG. Napisalam Ci maila.

Asiu, odpisalam.

Ostola dzięki za odpowiedź :)
Dopiero dziś tu weszłam.
Właśnie mi się wydaje, że dziewczyny w moim wieku mają cery jak pupcie niemowlaka (no chyba,że całkiem problemtyczne typu trądzik czy już naprawdę mocny łojotok), a ja nie mam takiej. Chociaż z drugiej strony ja się swojej twarzy przyglądam z bardzo bliskiej odległości i to może temu narzekam, aha no i nie bardzo mam jak poprawiać makijażu w ciągu dnia więc temu jest taki "nieświeży" pod koniec dnia.
Pozdrowienia!

Jakies nowe zakupy i rady w dziedzinie kosmetycznej?

Katiies, chyba kupie dzis i wyprobuje polecany przez Ciebie podklad Diora. Najgorsza sprawa z doborem koloru. Bladzioch ze mnie.

Heh no pani powinna ci wyprobowac na buzce.Jak mi robila to oczywiscie zmyla kawalek mojego makijazu i wybrala 3 kolory,nakladala je w okolicach szczeki :)) tzn jak ci twarz przechodzi w szyje i wtedy widac od razu jaki najbardziej ci do twarzy pasuje i nie bedzie robil wrazenia maski (cienam twarz ,biala szyja :)).

No widzisz. Ja zawsze na oko kupowalam i efekt nie zawsze byl taki, jaki chcialam, zeby byl.
A jaki blyszczyk Lancome polecasz?

No jak jakis tanszy kiedys kupowalam to tez na oko a to ciezko szczegolnie przy sztucznym swietle no ale jak juz sie wiecej wydaje na podklad to warto znalezc idealny.Co do blyszczykow to kazy lancona jest swietny,kolory widac na ustach i pieknie sie blyszcza.

glupie pytanie, ale jestem z nowinkami kosmetycznymi 10 lat do tylu. Powiedzcie mi co to jest co sie tak swieci na kosciach policzkowych u tej pani -wklejam link, bo nie umiem zdjecia wrzucic

http://www.wizaz.pl/Makijaz/Trendy/Wiosna-2009!/Foto-blaski-i-cienie/Valentino

eee, ja mam taki rozświetlacz w kremie ktory daje podobny efekt.

:-)to może być puder brązująco-rozświetlający:-)

aaa rozswietlacz. Nie wiem co to jest (wstyd!) czy to jest cos takiego jak np. kuleczki Giordani z Oriflame (znalazlam, ze to jest brazujaco - rozswietlajace) ? Podoba mi sie efekt rozswietlenia, ale nie chcialabym sie brazowic zbyt mocno :) Mozecie cos polecic ?

chyba są kulki rozświetlające-te pastelowe i takie brązujące:)
ja mam taki w kremie- mozna nałozyć na łuk brwiowy , policzki lub jako cień. delikatny, nie wygląda się jak faraon :)

przetestowałam wiele markowych podkładów (mam problemy z mieszaną cerą, do tego rozszerzone pory i skłonność do zaczerwień) przez jakiś czas używałam Estee Lauder Double Wear i byłam zadowolona ale po dłuższym stosowaniu przesuszyłam skórę co objawia się jeszcze większym świeceniem, bo skóra rekompensuje sobie tą suchość i więcej wydziela łoju. Odstawiłam go, gdyż na lato to w ogóle za ciężki kosmetyk i w zeszłym roku zainwestowałam w Lancome - Teint Idole Ultra b. długo się utrzymuje, matuje i jest bardzo lekki. Jedyny minus to cena, bo ok. 180 zł ale moim zdaniem warto!!!!
możesz poprosić o próbkę w douglasie lub sephorze i wypróbować