Widok

Jak skutecznie wyleczyć łuszczycę skóry głowy

Od lat zmagam się z łuszczycą skóry głowy. Leczyłam się już sterydami, próbowałam też ziołowych preparatów i różnych szamponów, ale objawy ciągle wracają. Macie coś sprawdzonego, co naprawdę pomogło Wam pozbyć się zmian?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jako fryzjerka mogę powiedzieć, że farbowanie czy rozjaśnianie ma dobry wpływ i z czasem ta cholera zanika, ale też są szampony z firmy Paraderm i po nich ładnie się goi, jeśli ma się mocny wysyp na głowie... A co do farbowania, to nie ma żadnych przeciwwskazań przynajmniej u mnie nigdy nie pogorszyło stanu skóry.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ale mam to sprawdzone na sobie... Łuszczycę mam od 12 roku życia i tylko farbowanie mi ją w pewnym stopniu likwidowało. Teraz też używam szamponów z dziegciem i jest ok nie zniknęła całkowicie, ale skóra nie swędzi i nie schodzi płatami. Grunt to dobra pielęgnacja i nie skakać z produktu na produkt. Ja po latach już wiem, że skóra głowy lubi regularność, nawet bardziej niż leki. No i też uwielbiam serię psorisel
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z tym dobrym wpływem to bym raczej nie przesadzała . U mnie farbowanie tylko nasilało zmiany, skóra piekła i długo dochodziła do siebie. Dopiero jak zaczęłam używać zestawu Psorisel (szampon, emulsja i płyn na noc), to naprawdę zaczęło się coś poprawiać. Zmiany zaczęły się wyciszać, mniej się sypie z głowy, no i swędzenie prawie całkiem zniknęło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Zdrowie

Jaki szampon na łuszczycę skóry głowy? (5 odpowiedzi)

Macie coś sprawdzonego na łuszczycę skóry głowy? Zaczęło się od drobnych łusek, a teraz mam już...

Nerwica i depresja - jak wyjść z tego stanu ??? (411 odpowiedzi)

Witam, Czy są osoby na forum,które zmagają lub zmagały się z nerwicą i depresją ???? Jak...

Mój mąż ma problemy ze wzwodem (22 odpowiedzi)

Mam prośbę.Mój mąż ma problemy ze wzwodem. O dwóch lat chociaż teraz jest coraz gorzej bo o ile...

do góry