Odpowiadasz na:

Re: Jak to jest być żoną ginekologa....

A ja się trochę zgadzam, a trochę nie. Sama mam dzieci i nie zdarzyło mi się nigdy zadzwonić w nocy do ginekologa. Są jednak z pewnością panie, które tak robią. Jednak sami ginekolodzy zachęcają do... rozwiń

A ja się trochę zgadzam, a trochę nie. Sama mam dzieci i nie zdarzyło mi się nigdy zadzwonić w nocy do ginekologa. Są jednak z pewnością panie, które tak robią. Jednak sami ginekolodzy zachęcają do takich telefonów. Ja sama słyszałam "proszę dzwonić o każdej porze, nawet w nocy. Ktoś powie, że to wcale nie znaczy, żeby to robić, że lekarz też ma rodzinę, też potrzebuje snu... Ok, ale on o tym wie. Niech nie mówi "proszę dzwonić nawet w nocy". Taka kokieteria u lekarza jest nie na miejscu, od lekarza oczekuje się szczerości. Skoro sam mówi, że można dzwonić w nocy, to widocznie tak można, bo przecież sam wie, że ma rodzinę i musi się wyspać. Jakby uczciwie lekarz mówił "proszę dzwonić do 20, potem telefonu nie odbieram, w nagłych wypadku proszę jechać do szpitala" to byłaby inna sytuacja. Część pacjentek zrezygnowałoby z takiego lekarza i poszło tam, gdzie można dzwonić o każdej porze? Być może. Jednak sytuacja byłaby uczciwie przedstawiona. Tekst lekarza "proszę dzwonić o każdej porze dnia i nocy" nosi pewne konsekwencje i nie powinien być traktowany jako pusty slogan w celu przekonania do siebie pacjentek. Poza tym taka deklaracja dyspozycyjności lekarza powoduje, że ginekolodzy liczą sobie za wizytę więcej niż inni specjaliści. W przypadku kobiet w ciąży (bo chyba głównie takie potrafią dzwonić o różnych dziwnych porach) jest to całkiem spora kwota, bo wizyt jest dużo. Myślę, że takich kobiet dzwoniących w środku nocy jest i tak na tyle niedużo wśród wszystkich pacjentek konkretnego lekarza, że jemu się to zwyczajnie opłaca. Takie telefony o dziwnych porach są rekompensowane przez wysokie zarobki. Byłam na przestrzeni lat u różnych specjalistów na prywatnych wizytach i nigdzie nikt nie policzył 300zł od wizyty. U ginekologów taka stawka pojawia się wcale nie tak rzadko. Bo chyba mówimy tu o lekarzach z prywatną praktyką. Jeszcze nie spotkałam lekarza ginekologa, który prowadziłby ciążę w ramach NFZ i dał prywatną komórkę z hasłem "proszę dzwonić o każdej porze".

zobacz wątek
8 lat temu
~A.

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry