Jak w trzy dni jednym strzałem strzelić sobie w stopę, kolano i głowę.
Wystarczy :
Po pierwsze :
Zorganizować konferencje bliskowschodnią w Warszawie stając się w ten sposób pierwszoligowym wrogiem Iranu.
Władze II PRL zorganizowały te...
rozwiń
Wystarczy :
Po pierwsze :
Zorganizować konferencje bliskowschodnią w Warszawie stając się w ten sposób pierwszoligowym wrogiem Iranu.
Władze II PRL zorganizowały te konferencje w wyraźnej opozycji do UE.
Mogłoby to mieć sens, gdyby wiązało się się z jakimiś korzyściami od USA.
Amerykanie, wiedząc ze bolszewikom podnosi ego sama organizacja konferencji, dali im okrągłe zero.
Po drugie :
Pozwolić sobie na tworzenie wokół Polski narracji odpowiedzialności za Holocaust.
Izrael przyjechał do Warszawy i pokazując bolszewikom gdzie ich ma, ustami swoich wysokich przedstawicieli mówi tak : „Jak każdy Izraelczyk i Żyd mogę powiedzieć: nie zapomnimy i nie przebaczymy! Icchak Szamir, któremu Polacy zamordowali ojca, powiedział: Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki. I nikt nie będzie nam mówił, jak mamy się wyrażać i jak pamiętać naszych poległych”.
Po trzecie :
Wyautować się ze szczytu wyszehradzkiego w Jerozolimie licząc na solidarność Orbana.
Nic z tego, Orban pojechał na szczyt i zapowiedział walkę z antysemityzmem w Europie.
Nikt raczej po bolszewickim twz Rządzie II PRL tam nie płakał.
Należy przyznać, ze trzydniowa aktywność Putina za pośrednictwem swoich bolszewickich przedstawicieli w Polsce jest naprawdę spektakularna.
Nikt dotąd tak wiernie nie służył jeszcze Rosji.
zobacz wątek