Widok
Salon to miejsce gdzie macie się rozluźnić po całym dniu w związku z czym kolor na ścianach nie może być przytłaczający. Tym przede wszystkim musicie się kierować. Skoro podobają Wam się całkowicie inne kolory to idźcie na kompromis i spróbujcie je jakoś połączyć np. dodatkami, motywami ściennymi w jednym z tych kolorów. Usiądźcie razem i poszukajcie wspólnie jakiś pomysłów.
W doborze odpowiedniego koloru ścian ważnym czynnikiem jakim należy się kierować są meble i kolorystyka dodatków. Chodzi o to, żeby nadać pomieszczeniu jedną, spójną kompozycję. Inaczej może powstać niezły galimatias.
A gdyby tak pójść na kompromis? Co powiesz na nie jeden ale dwa kolory na ścianach? Takim zabiegiem zdynamizujesz przestrzeń i nadasz jej ciekawego charakteru. Mam małą podpowiedź: istnieją dwa sposoby łączenia kolorów. Pierwszy z nich to kontrastowanie np. aksamitny burgund/muślinowy turkus, czerwień flamenco/lawendowy welwet. Drugi z nich polega na dobieraniu barw komplementarnych np. satynowy wrzos/batystowy fiolet, karmelowy zamsz/ odwaga. W Waszym przypadku proponowałabym bezmiar przestrzeni i na jednej ścianie bądź dwóch lodowy błękit / błękitny muślin (wersja odważniejsza). Efekt? Wnętrze z klimatem! Mam nadzieję, że dojdziecie z mężem do porozumienia :)
A gdyby tak pójść na kompromis? Co powiesz na nie jeden ale dwa kolory na ścianach? Takim zabiegiem zdynamizujesz przestrzeń i nadasz jej ciekawego charakteru. Mam małą podpowiedź: istnieją dwa sposoby łączenia kolorów. Pierwszy z nich to kontrastowanie np. aksamitny burgund/muślinowy turkus, czerwień flamenco/lawendowy welwet. Drugi z nich polega na dobieraniu barw komplementarnych np. satynowy wrzos/batystowy fiolet, karmelowy zamsz/ odwaga. W Waszym przypadku proponowałabym bezmiar przestrzeni i na jednej ścianie bądź dwóch lodowy błękit / błękitny muślin (wersja odważniejsza). Efekt? Wnętrze z klimatem! Mam nadzieję, że dojdziecie z mężem do porozumienia :)
Szarości to dobry wybór do nowoczesnych pomieszczeń. Często również służą jako kolor drupoplanowy, kolor tła dla bardziej intensywnej barwy. Możecie pogodzić Wasze preferencje i odnaleźć kompromisowe rozwiązanie malując salon na dwa kolory - ścianę, na którą pada słońce, bądź taką, którą chcemy wyróżnić malując np. na blue velvet, natomiast pozostałe ściany na jasną szarość, np. popielaty zefir. Można również pokuścić się o bardziej fantazyjne rozwiązanie i pomalowanie ścian pod kątem, tworząc przy tym geometryczny kształt. Takie rozwiązanie sprawdzi się jednak głównie w nowoczesnych, minimalistycznych wnętrzach. Jeśli jednak zdecydujecie się na wybór szarości jako jedynej barwy, to warto zadbać o kolorowe dodatki, które nadadzą wnętrzu unikatowego charakteru. Wszystkie kolory najlepiej sprawdzać w docelowym pomieszczeniu, np. poprzez zastosowanie testera koloru.
Pozdrawiam,
Ekspert Dekoral
Pozdrawiam,
Ekspert Dekoral