Nigdy nie mialam żadnych problemów w tym temacie. Zresztą lekarz w szpitalu na usg obejrzał wszystko czy nawet gdzieś coś poza samą macicą mogło by być podejrzane i mówił, że wszystko na pewno jest...
rozwiń
Nigdy nie mialam żadnych problemów w tym temacie. Zresztą lekarz w szpitalu na usg obejrzał wszystko czy nawet gdzieś coś poza samą macicą mogło by być podejrzane i mówił, że wszystko na pewno jest ok, więc liczę, że wie co mówi. Tak więc nadal czuję sie jakbym miała okres i tyle. Psychicznie już przez weekend nastawiłam sie na stratę. Widocznie moje chłopaki muszą mi wystarczyć i szansy na córki nie będzie. Ustaliliśmy z mężem, że więcej podejść do trzeciego dziecka nie będzie. Albo to albo wcale.
zobacz wątek