Jaka suknia na duzy biust, szczupłe, długie nogi POMOCY!!!

jedyne co Ci poradzę, to żebyś pomierzyła różne modele sukni ślubnych- wtedy dopiero będziesz w stanie ocenić w czym Ci dobrze, a co podkreśla, to co ma być mniej widoczne :) mi np wydawało się, że nie będę mogła mieć sukni z gołymi ramionami, bo mam za chude obojczyki i ręce, a okazało się, że wcale nie wyglądało to źle w konkretnych modelach sukni :) więc przede wszystkim - MIERZYĆ :)

proponuje suknie Kristi - pieknie eksponuje i podkreśła biust, który jest Twoim atutem:)

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=68427#fs

nie obraz sie Hyo, ale ta sukienka na duzy biust ani troche nie bedzie pasowac- nic odcinane pod biustem raczej nie powinno wchodzic w gre..

Jeżeli masz duży biust a wąskie biodra, to żeby to zrównoważyć, chyba musiałabyś mieć suknię w kształcie litery A, proponuję długą :) No i żeby tego biustu zbyt nie eksponować, to bym polecała gorset z tzw. golfem :D Mi się osobiście to bardzo podoba, tu jest przykład takiej sukni:

moim zdaniem w doborze sukni bardziej liczy się proporcja- ramiona-biodra niż biust-nogi :) Ale ja się w sumie nie znam :D Życzę powodzenia!

duzy biust wyglada dobrze w czyms co nie wiem jak sie nazywa ale wiaze sie na szyje a dlugie nogi - dluga sukienka i litera A i nic nie bedzie widzac (po ang to sie nazywa halter neck).

ja Ci weronka podpowiem ze swojej perspektywy- mam w biuscie o 10 cm wiecej niz w biodrach, co sie salonom slubnym w glowie nie miesci ;)
w sukienkach A wygladalam jak szafa trzydrzwiowa- na gorze duzo na dole duzo
najlepiej zdecydowanie wygladala moja wymarzona rybka.. tylko to zalezy jeszcze jak u ciebie proporcje biust-pas-biodra- do rybki musi byc talia..

U mnie jest tak samo, różnica miedzy biodrami a biustem około 10 cm, biust w rozm. 75F :( a dół 36. Panie z salonów sukien twierdza ze musze szyć sukienkę i to z gorsetem bo nic innego nie utrzyma biustu. Nie mierzyłam jeszcze żadnej bo jestem w 6 m-cu ciązy ale boję się ze bede musiała uszyć jakąś kiecke jak dla starej baby:( Podobają mi sie sukienki w stylu "syrenki" ale nie wiem czy dalej są modne no i króciutkie-figlarne też są fajne ale do końca nie wiem czy wypada w takiej wystapić przed ołtarzem... Przede wszystkim to muszę wrócić do figury po ciąży:)))) Jak macie jakieś pomysły to piszcie...

Ja sukienki z golfem nie polecam-dociąża biust i wydaje sie meeega ogromny, suknia odcinana też nie bo nie wiadomo, czy sie tam wszystko zmieści:D
z Twoich wypowiedzi wynika, że wymarzyła Ci się krótka-to taką właśnie wybierz! masz się czuć jak księżniczka a nie myśleć o tym czy ciocie sie nie zgorszą że idziesz w mini do ołtarza.
do tego moim skromnym zdaniem bardziej sie godzi iść w krótkiej niż w koronkowym gorsecie....

A i jeszcze zobacz jaką ja sobie wymarzyłam-może coś w tym stylu, ale jest nietypowa
http://forum.trojmiasto.pl/co-to-za-suknia-t68523.html?hl=1luckybride#hl

nie powiem nic nowego - najlepiej zmierzyć różne fasony ;)
ja miałam kilka ulubionych wybranych w internecie i po przymiarce okazały się totalną porażką - mam rozmiar 65HH :)))

Wybawieniem okazała się moja przyjaciółka (świadkowa zresztą), która znając moją figurę wyszperała suknię wśród wieszaków.
W ubiegłą sobotę ją zamówiłam i naprawdę jest idealna - mocno zebrana w talii i puszczona lekko w literę A, ale bez upięć, zakładek i innych rzeczy, które nadawały mi szerokości w biodrach.

Byłam na stronie sukien Maggie Sottero i podobaja mi się dwie, to moje typy:
http://www.maggiesottero.com/dress.aspx?style=JD1248
http://www.maggiesottero.com/dress.aspx?style=R1000

Co o nich myslicie?
Może macie jakies propozycje krótkich sukienek?

pierwsza jest bardzo ładna, ale czy będzie dobrze się prezentować zależy od proporcji Twojej sylwetki.
Drugą zdecydowanie odradzam - jeśli sukienka będzie luźno opadała pod biustem to cała figura będzie wyglądała na "dużą" - tak było u mnie.

Krótka sukienka - pewnie różne są opinie, ale mi się wydaje, że na krótkie sukienki jest dużo więcej okazji ;)

http://www.maggiesottero.com/dress.aspx?style=JD1248

Weronka,mysle ze dekold V bedzie ci najbardziej pasowal i ta ostatnia suknia takze,sama wiesz w czym ci najlepiej! Wydaje mi sie ze taki dekolt uwydatni twoje wdzieki i nie bedzie to wygladalo wulgarnie.No i musze przyznac ze sama mialam podobna tez maggie:


niestety nie dysponuje takim biustem ale swietnie sie w niej czulam.Jedyne to to ze Maggie szyja wiadomo standardowe rozmiary wiec pewnie bedziesz musiala zamowic troche za duza w biodrach aby zmiescic biust i zwezic ale z tym nie powinno byc problemu.Na pewno nie powinnas miec sukni z marszczeniami przy biuscie bo to go jeszcze powiekszy,mysle takze ze sukienka rybka bylaby jak najbardziej na miejscu bo zrownowazylaby proporcje.A tak poza tym z figura Pameli Anderson i tak bedziesz wygladala dobrze :-).Pozdrawiam.

no tak, ale pod ta stanika nie wlozy, prawda?

weronka, chcesz miec stanik pod kiecka, czy niekoniecznie?

Niekoniecznie... ale wtedy musi być cos co mi go zastąpi, bo biust musi być czymś usztywniony żeby mi nie wypadł :)

moga wszyć miseczki - takie gładkie jak w biustonoszach są odrazu w suknię
albo gorset nisko zapinany z tyłu

Właśnie widziałam te dwie sukienki. Ja również mam duży biust (75D) i uważam, że ta pierwsza jest idealna i rewelacyjna dla kobiet o takim biuście. Ja też szukam sukienki na ślub i dzięki twoim propozycjom właśnie ją znalazłam. Ta pierwsza jest przepiękna i niesamowita!!! Na pewno taką będę mieć :) Dzięki.

tez mam problem z duzym biustem 85 F ;P
sukienka z golfem, bedzie optycznie jeszcze bardziej powiekszac biust.. to tak dziala jak ze zwyklym golfem.. :P

Ta pierwsza jest przepiękna! Myślę, że idealna na kształty o których piszesz :)

Widzę że mam największy "problem" z podanych tu rozmiarów ;P
Ale ja mam pomysł na idealnie podkreślającą atuty i kryjącą (oczywiście niewielkie ;P) niedoskonałości figury :D
Będę szyła według tego zamysłu :D

aaaaa i zgadzam się z Roksaną.S kształt golfu ODPADA to byłaby wielka porażka przy dużym biuście ;)

ja też jestem chuda z dużym biustem (żadne koszule, ani marynarki na mnie nie pasują, no chyba, że elastyczne)

Moją kiecką była Lorna - rybka z Madonny. Dobrze się w niej czułam, biust nie rzucał się tak w oczy i spełniła mój typ kiecki skromnej i eleganckiej.

I tak jak mówiły dziewczyny, wybierz się do salonów pomierzyć.
Ja się uparłam na rybkę, ale w żadnym z salonów nie oponowali i nie proponowali mi innego kroju. Więc chyba dobrze wybrałam.
Z moich doświadczeń (2 lata temu) największy wybór rybek mieli w Madonnie właśnie. W innych salonach po 1-2 sztuki.

zdecydowanie dekolt V!!!

Tylko nie wiem jak będzie ten krój wyglądał na dużym biuście, bo wg mnie marszczenia tylko go optycznie powiększą :/ a do tego kształtu będzie potrzebny stanik, a z tyłu takie wycięcie i w ogóle jakos mi się nie widzi :P

zdecydiwanie kształt V ładnie wydłuży szyję i ładnie wyeksponuje biust.
Po 2 są ładne szerokie ramiączka które swietnie przytrzymują, także stanik moze być bez ramączek.
po 3 - jaki autorka wątku nosi rozmiar biustonosza?? bo ja mam niby 75B (w porywach C) i czasem wydaje mi sie że mam zaduży;-))

Sorry ale przy moim Twój to rodzynki ;P
Bez obrazy ;D

Ja mam ten sam problem ( biust duuuże c a rozmiar spodni 32)
Mam sukienkę z gorsetem w V i princeskę żeby nie było widać szczudeł:)

A autorka wątku ma "większy problem" czyli 75F ;P

OHO to faktycznie dużo.Musiałaby iść do salonu-tam powinni dobrać modelowo

no to spory, ale jednak wydaje mi się , że dekolt V z porządnymi mocnymi ramiączkami będzie najlepszym rozwiazaniem.
zdecydowanie bałabym się czegoś a'la gorset i na pewno już nie golf!!

Ostatnie zdjęcie sukni - super dla figury z dużym biustem i szczupłymi nogami. Dekolt V, a w ogóle super jak jest kopertowo nachodzący wysmukla tors. Rozkloszowany dół poprawia proporcje duża góra/mały dół.

Golfy, stójki, zabudowane góry - powiększają biust.