Odpowiadasz na:

Miałam kiedyś przechodzoną gradówkę. Okulista (po wcześniejszym uzgodnieniu) w gabinecie zabiegowym przeciął, oczyścił zaszył i więcej nie było problemu. Trwało to kilkanaście minut. Żadne maści,...

Miałam kiedyś przechodzoną gradówkę. Okulista (po wcześniejszym uzgodnieniu) w gabinecie zabiegowym przeciął, oczyścił zaszył i więcej nie było problemu. Trwało to kilkanaście minut. Żadne maści, antybiotyki nie pomogą.

zobacz wątek
5 lat temu
~misia

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry