Widok
Zgadzam się z poprzedniczką...dlaczego akurat leki? U tak małego dziecka zaparcia raczej wynikają z "błędów" w diecie niż z predyspozycji (chyba, że dziecko ma zdiagnozowaną jakąś wadę/chorobę) W tym wieku ja bym nie przyzwyczajała organizmu do leków, tylko w naturalny sposób eliminowała problem. Rozwiązaniem na zaparcia u mojego syna okazały się suszone śliwki ze słoiczka :) Najczęściej dodawałam do kaszki. Warto też zastanowić się czy dziecko nie pije za mało wody, albo nie dostaje przez dłuższy czas produktów uznawanych za zapierające np marchewka, ryż. Może warto włączyć więcej owoców, bądź jakąś wielozbożową kaszkę? Ostatecznie raczej sięgnęłabym po probiotyki (przez 3 mce) niż po leki. Nie wszystko trzeba leczyć od razu specyfikami z apteki.
Tak zgadzam się, ale to zależy od obciążeń u danego dziecka, u nas syn że względu na stan zdrowia ma zalecona dietę wysokokaloryczna z przyjmowaniem preparatów wysokoenergetycznych które pije wyłącznie z mlekiem co wiąże się z wypijaniem przez niego około 0,5 litra mleka na dobę, mleko modyfikowane działa zapierająco... śliwki ani większe ilości innych płynów nie pomagały stąd d i c o p e g ale w minimalnej dawce.