Widok
Jakieś sposoby na pozbycie się smrodu kota?
Jak się pozbyć smrodu kota? :/ Poprzedni "lokatorzy" mieli śmierdziucha :/ U małego w pokoju mieli sypialnie, nie pojmuję jak można spać z takim czymś... Normalnie jest ok, ale jak otworzę okno, to o zgrozo... Nie wiem czy ma oblany parapet, czy mury za oknem czy co... bo on na dwór nigdy nie wychodził, jedynie na parapet. Teraz przy upałach nie da się nie otworzyć okna ale z drugiej strony nie zniesę tego smrodu :/ Szczęście w nieszczęściu, że to najzimniejszy pokój bo od strony północnej, więc póki co jeszcze da się wytrzymać przy zamkniętym oknie tam, nie wiem jak później.... no i ja kocham przeciągi :P Parapet wymyłam, mury spsikałam tylko płynem do szyb z alkoholem (kiedyś czytałam, że wywabia smród np wymiocin z dywanów). Jakieś inne pomysły?
ja bym spróbowała preparatami na odstraszenie kotów - na bazie cytryny - myślę, że mogą pomóc - jakby co żeby inne tam nie kręciły się, ale też zabiją zapach - bynajmniej u mnie poskutkowało
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
wiem, wiem, że śmierdzi mocz a nie kot, ewidentnie gdzieś ma nalane i śmierdzi już pół roku...
jeśli chodzi o inne koty to nie ma opcji bo jesteśmy na 3 piętrze :) no i na tej samej ścianie mam też okno w łazience i tam nie śmierdzi
próbowałam wodą z sodą, domestosem, dziś rano zasypałam suchą sodą, niedawno polałam wodą i zrobiłam z tego papkę... spróbuję jeszcze tą wodą z octem i kwasem cytrynowym
a jak to nie pomoże to nie wiem...
jeśli chodzi o inne koty to nie ma opcji bo jesteśmy na 3 piętrze :) no i na tej samej ścianie mam też okno w łazience i tam nie śmierdzi
próbowałam wodą z sodą, domestosem, dziś rano zasypałam suchą sodą, niedawno polałam wodą i zrobiłam z tego papkę... spróbuję jeszcze tą wodą z octem i kwasem cytrynowym
a jak to nie pomoże to nie wiem...
Kawy troche szkodam ale jest neutralizator do kociej kuwety. Tylko trzeba zlokalizowac zrodlo smrodu.
Mam dobry węch jesli chodzi o kocie siki, jestem mega wrazliwa, bo nie raz(a mam kocura, kastrwanego) ten koci dran zrobil mi "na zlosc" i nalal gdzies w rogu pokoju,i ja to wyweszylam tuz po wejsciu :D zawsze sprawdza sie neutralizator rozsypany w miejscu siku.
Mam dobry węch jesli chodzi o kocie siki, jestem mega wrazliwa, bo nie raz(a mam kocura, kastrwanego) ten koci dran zrobil mi "na zlosc" i nalal gdzies w rogu pokoju,i ja to wyweszylam tuz po wejsciu :D zawsze sprawdza sie neutralizator rozsypany w miejscu siku.
to jest 3 piętro, mamy swoje zamknięte mieszkanie, nic tu nie wchodzi...
śmierdzi zawsze jak otwieram okno, jak jest zamknięte nic nie czuć, więc to ewidentnie zza okna...
jak było zimno, to tak nie śmierdziało bardzo, bo nie parowało, a okno otwierałam tylko na chwilę, żeby przewietrzyć
teraz jest MASAKRA
już nie wiem co mam zrobić :(
śmierdzi zawsze jak otwieram okno, jak jest zamknięte nic nie czuć, więc to ewidentnie zza okna...
jak było zimno, to tak nie śmierdziało bardzo, bo nie parowało, a okno otwierałam tylko na chwilę, żeby przewietrzyć
teraz jest MASAKRA
już nie wiem co mam zrobić :(
Ojojoj. Autorka już dawno się nie udzielała ale ciekawi mnie czy poradziła sobie bez demolowania pokoju aby znaleźć przyczynę smrodku. Podobno jak był kiedyś kot to nigdy nie będzie się w stanie go pozbyć. Ja na szczęście miałem kotkę i po jej odejściu znajomi czuli zapachy jeszcze przez ok miesiąc, a potem z czasem (kawa, środki z cytryną, kwiaty) przyspieszyły i zneutralizowały na tyle, że prawie w ogóle nic nie czuć.
Ja miałam kiedyś problem ze smrodem moczu kota i naprawdę nie życzę tego chyba najgorszemu wrogowi. Roznosi się błyskawicznie po całym mieszkaniu i nie ma jak tego wytępić. U mnie ostatecznie pomogło urządzenie do oczyszczania powietrza Jorgensen ale wcześniej namęczyłam się innymi metodami. Także jak coś polecam.
A może ozonowanie: http://ddduslugi.pl/ozonowanie.html?
Ja mam w domu psa i też ciężko było mi pozbyć się jego "zapaszku". Żadne odświeżacze, wietrzenie i inne sposoby nie potrafiły zwalczyć tego problemu. Zdecydowaliśmy z mężem zakupić oczyszczacz powietrza. I powiem Ci ze to świetne rozwiązanie. Smrodku już nie ma a dodatkowo oczyszczacz zbiera sierść, kurz i inne zanieczyszczenia. Ja polecam bo u nas jest ogromna różnica. My zdecydowaliśmy się na Airdog X5, myśle, że to jeden z najlepszych sprzętów w tej cenie :) ja kupowałam go stacjonarnie ale w sieci na pewno znajdziesz, np na ich stronie http://airdog.pl/dlaczego-airdog/
Uważam, że jeśli chodzi o usuwanie brzydkich zapachów, grzybów czy pleśni to najlepszym lekiem na to jest właśnie ozonowanie. Nie byłem co do tego przekonany, dopóki nie pojawił się u mnie w biurze grzyb. Firma Airozone wykonała u mnie usługe profesjonalnego ozonowania pomieszczeń i grzyb jak szybko się pojawił to jeszcze szybciej znikł. To na prawdę skuteczne i wszystkim polecam takie rozwiązanie. Moim zdaniem jest najlepsze!