Odpowiadasz na:

Miałam dla dzieci już różne, i renomowanych marek turystycznych i sportowych, i różne inne wynalazki. Lało się ze wszystkich, nie tylko gdy się przewrócił w torbie ale nawet gdy dziecko miało... rozwiń

Miałam dla dzieci już różne, i renomowanych marek turystycznych i sportowych, i różne inne wynalazki. Lało się ze wszystkich, nie tylko gdy się przewrócił w torbie ale nawet gdy dziecko miało zawieszony. Paradoksalnie najtańszy, ostatni, okazał się najlepszy, taki z królewną i koroną (jest też wersja dla chłopców), na taśmie. Prawie wcale nie przeciekał.
A temu osobnikowi od nachalnej reklamy radzę się postarać. Czemu się ograniczać? Przecież mąż może mieć ze dwa kubki do pracy, na wodę, na koktajle, piersiówkę na po pracy, ze trzy turystyczne a żona po jednym do stroju i w dobranym stylu a na każdy dzień tygodnia... A prezenty dla kolegów i koleżanek dziecka a jeszcze lepiej dzieci... Coś słabo się osobnik stara.

zobacz wątek
10 miesięcy temu
~Tfu

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry