Może nie japońska, bardziej chińska, chociaż jeżeli chodzi o azjatyckie smaki to mój absolutny faworyt. Ping-Pong na Garnizonie. Jadłam tam ostatnio zupę Ramen. Cudowne smaki.
Może nie japońska, bardziej chińska, chociaż jeżeli chodzi o azjatyckie smaki to mój absolutny faworyt. Ping-Pong na Garnizonie. Jadłam tam ostatnio zupę Ramen. Cudowne smaki.
zobacz wątek