Re: Jasnobrazowe plamienie w 6tc
Rzeczywiście puphaston to chyba kwestia mocno sporna. Moja lekarka (chyba najlepszy w mieście ginekolog, profesor zwyczajny akademii medycznej), twierdzi, że lekarze przepisują puphaston na potęgę...
rozwiń
Rzeczywiście puphaston to chyba kwestia mocno sporna. Moja lekarka (chyba najlepszy w mieście ginekolog, profesor zwyczajny akademii medycznej), twierdzi, że lekarze przepisują puphaston na potęgę czy trzeba czy nie trzeba tylko po to aby uspokoić pacjentki na zasadzie "proszę ,cos dla Pani zrobiłem, nie moja wina, ze Pani potem poroniła". Po prostu zabezpieczają się przed ewentualnym zarzutem ,że nic nie zrobili. Natomiast moja doktor mówi, ze puphaston uszkadza jakieś tam kosmki czy coś (nie znam się) i ,ze jak ma się poronić to zaden puphaston nie pomoże. Ja jej ufam, bo to naprawdę autorytet jakich mało.
zobacz wątek