Jazda lewym pasem

"Przykłady: zjazd z Moreny w stornę łostowickiej"

skoro przez dlugi dosc fragment wspomnianej drogi stoja znaki informacyjne - 2 pasy do jazdy na wprost - i dopiero jakies 200 metrow przed skrzyzowaniem znaki zmieniaja pas z jazdy na wprost do jazdy w lewo, to czemu nie jechac po obu pasach na wprost do miejsca, w ktorym pas zmienia swoje przeznaczenie????

Np. aby zachować się kulturalnie.

To, że oznakowanie tego fragmentu drogi jest conajmniej kiepskie to jest inna sprawa. Ale wiedząc o tym, iż tylko jeden pas jedzie prosto, uczciwie było by stanąć na końcu sznura aut które zmierzają w tym właśnie kierunku.

jak gka i gwe przestana zabierac prace tym z gd,to nie bedzie takich korków:)

jazda na suwak jest bardziej kulturalna i na dodatek bardziej sprawiedliwa - kazdy stoi tyle samo w korku... a ze ruch jest zle organizowany to juz nie jest wina kierowcow...

Kolego, nie mówie tu o sytuacji gdy dwa pasy schodzą się w jeden dalej jadący, tylko kiedy mamy dwa pasy, jeden pozwala na jazdę w lewo, drugi prosto. Na pasie do jazd prosto stoi korek osób, zamierzajacych w tym kierunku pojechać. Na lewym pasie, gdzie jest mniejszy ruch, część osób omija korek, by wjechać "wepchąć się" przy samym skrzyżowaniu, aby uniknąć stania w korku. Jest to bardzo niegrzeczne w stosunku do osób, które uczciwie chcą odstać swoje i pojechać w tym kierunku.

Chłopie, muszę jechać lewym pasem, bo chcę potem skręcić w lewo.
Jak będę na prawym pasie, to mnie nie puszczą i nie przedrę się. A tak to zjeżdżam na pas przeznaczony do skrętu w lewo, np.ul.Abrahama w Gdańsku i już nikomu nie wadzę...

~obs

2011-08-14 10:50:59


a tego wpisu nie zauważyłam, no padam ze śmiechu...

nie wpuszczą hehe, zawsze jest sytuacja, by zmienic pas, są tez i zyczliwi,którzy wpuszczają...

no tylko boki zrywać...nie umiesz zmieniac pasów w ruchu miejskim? gdzie kupiłeś prawko i za ile?
proponuję nie wsiadać za kółko, bo skoro z tym jest problem, to aż strach pomysleć czego jeszcze nie ogarniasz albo jak sie zachowasz w grozniejszej sytuacji

Generalnie włączanie lewego kierunkowskazu na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym (jednopasmowym) jest zbędne, natomiast używanie kierunkowskazów w ruchu okrężnym z wyznaczonymi pasami ruchu oznacza zmianę pasa... tylko, że takich skrzyżowań w trójmieście nie widziałem.

Grzecznie stoi? Ja bym powiedział, że niegrzecznie wydłuża zator :)

Na Hallera jest tego przykład. Przez takich cwaniaków, co jadą lewym pasem w kierunku opery i kretynów, którzy ich wpuszczają przed wiaduktem, na prawym pasie wszystko stoi.

Masz rację, kolego. Nie da się ukryć, że gdyby z wjechaniem cwaniak miał problem, to możliwe, że ich ilość by zmalała.
Niestety, zawsze znajdzie się osoba, która wpuści, przez co cwaniaków przybywa.

A chociażby spore rondo w okolicach Teatru Wybrzeże ?