Odpowiadasz na:

Re: Jazda w samochodzie z dwójką dzieci

Dokładnie, ja też nigdy nie robiłam cyrku z wożeniem dzieci. Młoda miała dwa lata jak urodziła się druga i od pierwszej jazdy zawsze były same z tyłu. Z pierwszą też nie jeździłam, mimo że było... rozwiń

Dokładnie, ja też nigdy nie robiłam cyrku z wożeniem dzieci. Młoda miała dwa lata jak urodziła się druga i od pierwszej jazdy zawsze były same z tyłu. Z pierwszą też nie jeździłam, mimo że było miejsce :). Dodam też, że w większości samochodem jeżdżę sama, bo mąż w pracy i one od początku jeździły z tyłu. Kierowca ma się skupić na prowadzeniu samochodu a jak jest "afera" to zawsze można zjechać na pobocze, na parking, stację czy zatoczkę autobusową. Bez przesady. Jak jedziemy w dłuższą trasę to ja obsługuję "tyły" z przedniego fotela.

zobacz wątek
10 lat temu
~oooo

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry