Widok

Jecie pangę?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Wczoraj kupiłam pangę mrożoną,dziś ją rozmroziłam i śmierdzi mi jakąś chemią aż odżuca,co oni tam wkładają?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ogólnie panga to ryba śmieć żyje w brudnej wodzie,znaczy wietnamczycy hodują ją w brudnych zbiornikach.
Na szczęście jestem uczulona na ryby.
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
"Gdy pangi płyną z delty Mekongu w górę rzeki do Kambodży, Laosu i Chin, by złożyć ikrę, trafiają w sieci wietnamskich hodowców, którzy zapędzają je do klatek. Aby zmusić ryby do rozmnażania się w niewoli, robi im się zastrzyki z gonadotropiną kosmówkową (hormon uzyskiwany m.in. z moczu ciężarnych kobiet)..."

a to reszta artyykułu z Wprost:)

http://www.wprost.pl/ar/147376/Rybka-zwana-panga/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w necie pelno opisow jakie to swinstwo ;/ choduja sztucznie w wietnamie... dlatego to takie tanie;/

ja tam tylko z ryb fileta z lososia kupuje...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie chciała byś wiedzieć......Ja trzymam się od pangi z daleka,nie ma żadnych wartości odżywczych,krótko pisząc jest to g.... tylko cena niska,jakiś czas temu oglądałam program o rybach i te które kupujemy na potęgę bo są tanie niestety są nic nie warte .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Doskonale trafił koleżanka wyżej "ryba śmieć"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Słyszałam kiedyś że pangi wybielają w jakimś roztworze,ale nie wiem dokładnie co to było,głośno o tym było,mi tylko o uszy się obiło.Wyżucę ją i już nigdy nie kupię żadnej mrożonej ryby,właśnie czytam o pandze i jestem przerażona,na szcęście zdarzyło mi się tylko kilka razy w życiu ją zjeść.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez tego nie jem...ale wiele ludzi sie zajada- chodzi głównie o b.niską cenę

a wiadomo ze to co naturalnie lowione musi kosztować
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie niska cena ale ja się zastanawiam czy warto jeszcze bardziej się truć ,ja osobiście uważam że jak mam zapłacić mniej i zjeść trujące gówno to wolę nie jeść ryby wcale i raz na rok kupić flądrę albo dorsza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Moja teściowa ją namiętnie kupuje na święta i robi "po grecku" nie potrafi zrozumieć że płaci za truciznę,śmiecia,bezwartościowe gówno.Chyba że kupuje specjalnie ;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
A ja pamietak jak byłam jeszcze studentka podczas wakacji na sezon pracowałam w smazalni ryb..... szef kupował taniuchna pange a sprzedawał jako solę..... za trzy razy wieksza kase...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kiedyś pracowałam w b.dobrej 5 gwiazdkowej restauracji, była w menu ryba maślana ( coś a'la panga) która była zakazana przez sanepid......ale mało kto o tym (z klientów) wiedział i rybka w karcie byłą długo i nie tylko tam gdzie pracowałam.....A głupki się zajadały super ekskluzywną smaczną rybką.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
nie jemy i kupuje - syfffff
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie maślana w tej smazalni tez nie schodziła.... a zeby nie cuchnela tak prali ja w wodzie z limonką..... Ja wiem jedno,że ryby nigdzie na miescie nie zjem. A jak pisze gdzies zapraszamy na świeża rybke to mi sie smiac chce
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja z ryb najbardziej cenię flądrę i łososia. Tesc natomiast łowi sam na morzu dorsza :)

A ostatnio chcialam kupic rybe prosto od rybaka to mi taaaakaaaa wileka flądre pokazał,gdzie w sklepie mozna by bylo z niej zrobić 4 sztuki.


I tak wiem że hipermarkety tez nas trują i oszukują :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kupowałam do czasu jak się dowiedziałam gdzie i jak jest hodowana...


od tamtej pory wolę nie zjeść ryby niż kupić taki tani "szit"...

ogólnie jest kilka odmian i najsmaczniejsza, najmniej śmierdząca itp. jest ta biała...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie. Nie jemy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie kupuję, nie tylko dlatego, ze to świństwo, bo dowiedziałam się dopiero kilka lat temu, ale też dlatego, że w mrożonej pandze jest więcej wody niż ryby.

Najczęściej kupuję filety z dorsza, za te same pieniądze wychodzi tyle samo ryby, co pangi po rozmrożeniu.

Czatuję też na łososia w promocji ;) Teść właśnie pojechał po niego do Reala, może jeszcze coś dostanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gdzie kupujecie ryby żeby były świeże?
Ja czasami w Sopocie od rybaków, ale z Głównego mam za daleko.
W markecie juz raz naciełam sie, czasem kupuje na hali targowej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie jemy!!

ja w ogole to kupuje tylko swieze rybu od kolegi znad morza :)
lososia dostaje w calosci i go potem obrabiam :)

pangi nie tkne i nie podam nikomu..
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie jemy juz od dawna ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
znajomy mojej mamy prowadzi w Trójmieście dużą przetwórnię ryb. Szukając nowości trafił kiedyś na ofertę Wietnamczyków właśnie dotyczącą pangi. Jako poważny przedsiębiorca został zaproszony do fermy pangi i to co tam zobaczył totalnie zniechęciło go do wprowadzenia pangi do swojej oferty. Podobno jest masakra, a ryby karmione są padłymi kurami, nie ubitymi, a takimi co padły z choroby np.
Uciekał stamtąd najszybciej jak się da ;)

Ja często kupowałam ryby w Sopocie w rybnym na Grunwaldzkiej, niedaleko poczty, zawsze świeże i pachnące, a jak mrożone, to nie śmierdziały i nie rozpadały się podczas smażenia.
image[/url]image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my nie jemy pangi, śmierdząca ryba hodowana w mętnych wodach mekongu :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie jemy Pangi :) za to często Łososia, Dorsza i Sole :)

a tak na marginesie, jak będziecie w jakimś markecie, to weźcie pierwszą lepszą mrożoną rybę i spójżcie skąd pochodzą - większość to Chiny!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wszytsko to syf a te wasze kaszki i sloiczki to co niy jest sama chemia z jaka data waznosci
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przeczytaj koniecznie
HODOWLA PANGI
http://www.rybobranie.pl/wiadomosci/2692/24/skandal_z_panga
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.comimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie ma to jak smaczniutka i zdrowiutka panga ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
no mama jak nasze kaszki i słoiczki są be to Ty pewnie sama je robisz masz włąsny ogródek, szklarnie, ubijasz sama zwierzątka wszystko ECO brawo pozazdrościć :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ogólnie teraz wiele rzeczy to syf i niestety nie da się wszystkiego uniknąc, można po prostu wybierać mniejsze zło.... kurczaki faszerowane hormonami, jajka z 3 to kury tuczone w klatkach, pieczywo tez pełne ulepszaczy itd.... dobrze że świadomośc wzrasta, są programy typu: "wiem co jjem"zwracające uwagę na to jak wybierać zdrowe produkty, na co zwracać uwagę, jak czytać etykiety i jest coraz więcej sklepów i większy wybór poroduktów typu eko... chcociaz nigdy w 100 % NIE można być pewnym czy to rzeczywiście sama natura
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
i to jeszcze z super ekologicznego zakątka naszego kraju ;) z pewnością nie z naszych okolic ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie jemy pangi z powodu jak już wyżej pisano ale nie jeemy tez flądry , która żeruje przy dnie gdzie składowisko iperytu w Bałtyku ( pozostałosci po wojnie zatopione) . Kiedyś rybak mi opowiadał że on osobiscie flądry nie ruszy po tym jakie widział chore te flądry od tego iperytu :-( tak więc ja tam nie wiem czy ryby są teraz takie zdrowe , kumulują się w nich metale ciężkie ... za dużo ryb nie jem wcale.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
09.03 br w dzień dobry tvn mówili o pandze http://dziendobrytvn.plejada.pl/26,45112,wideo,,244554,jak_kupic_zdrowa_rybe,aktualnosci_detal.html ;]
imageimage


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie kupuje.

Ogolnie do tego rodzaju ryb nie mam bo jakby nie patrzec wszystko jest trujace i warzywa i owoce sztucznie pryskane itd no niestety w dzisiejszych czasach nie ma NIC zdrowego czy to panga czy inna ryba to i tak jedno wielki g...;)
image.
[url=http://www.suwaczek.pl/][img]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my pangi też nie jemy, ja w ogóle nie przepadam za rybami,czasami jakiś śledź ale to też bardzo rzadko. Kiedyś kupowaliśmy od rybaków w Mechelinkach. A warzywa zawsze dostaję od mojej mamy z ogrodu, wiadomo zimą nie i muszę kupować gdzieś na targowiskach lub giełdzie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie pangi nigdy nie kupiłam raz moze dwa jadłam u babci ale dawno temu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ewa 26 moja corka ma 32 msc i nie jadla zadnych sliokow bo byla na piersi ponad 20 msc a potem normalen nasze jedzenie jak widac sie da wychowac dziecko bez sloika poza tym nie chciala wiec nie zmuszalam bo piers jej wystarczyla do jakiegos wieku potem ledzenie plus cyc.Wiec nie mow mi ze sloik to podstawa bo moja chodiz do pzredszkola i sa takie dzieci sloikowe nie wiedza ze zupa czy ziemniaczki sa do jedzenia bo mowia ze mam daje sloik:( sami robicie z dzieci reszte sobie dopisz....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
marynia-czy jest taka możliwosc aby kupic ryby od Twojego kolegi? podaj jakies namiary
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tam nie kupuję pangi, lepsza jest już sola
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Dr Małgorzata Błędzka (4 odpowiedzi)

czy może ktos chodzi do pani doktor? chciałabym poznac opinię o niej.

Okulary dla dziecka w kolejnych krokach - prośba o instruktaż. (8 odpowiedzi)

Moje dziecko przeszło dwa kolejne badania wzroku i teraz mam jakąś receptę okulary (czy jak to...

urodziny dziecka tanio i fajnie jak urządzić? (53 odpowiedzi)

może zbiorę jakieś fajne pomysły od WAS? co można przygotować do zjedzenia dla dzieci? w co się...

do góry