Widok
Jest mi tak bardzo zleeee
Jest mi zle,bardzo zle. Nie rozumiem dlaczego nikt nie chce mnie zatrudnic- jestem mloda, ambitna, pracowita.Daje z siebie 100000% w pracy, ale to chyba za malo.Dopada mnie autentyczna depresja i mam mysli bardzo, bardzo niepokojace nawet mnie sama. Czuje sie bezuyteczna i beznadziejna.Potrafie plakac pare godzin,chociaz to tez nie pomaga.Wiem, nie powinnam Was obarczac swoimi problemami nawet na forum,ale poprostu musze sie komus wygadac.Moi bliscy juz chyba maja dosyc ciaglego sluchania moich lamentow.Dziekuje za uwage.
Droga autorko.
Piszesz, że nikt nie chce Cię zatrudnić mimo tego, że dajesz z siebie wszystko.
Wynika z tego, że pracowałaś. Dlaczego już nie pracujesz ? Zwolnili Cię czy sama odeszłaś ? Jaki był powód zwolnienia\odejścia?
A może źle piszesz cv ? Dodawaj listy motywacyjne bo one dużo potrafią zdziałać :)
Poczytaj ogłoszenia. Jest mnóstwo ofert, które warto przejrzeć.
Mam nadzieję, że ta depresja nie jest spowodowana tym, że masz jakieś wygórowane wymagania co do pracodawcy ?
A może wydaje Ci się, że dajesz z siebie maksa? (kto pyta nie błądzi.. powinnaś była zapytać co robiłaś nie tak jeśli powodem było oczywiście zwolnienie).
Kiedy ja byłam w podobnej sytuacji jak Ty teraz, stawałam na rzęsach, nie spałam całe noce i czytałam ogłoszenia, dzwoniłam, nosiłam osobiście cv aż wreszcie dostałam dość dobrą pracę u przyzwoitego pracodawcy :))) Nie przechodziłam nawet procesu rekrutacji :)
Życzę Ci wytrwałości w poszukiwaniach i więcej pewności siebie bo człowiek pewny siebie skazany jest na sukces (:
pozdrawiam
Piszesz, że nikt nie chce Cię zatrudnić mimo tego, że dajesz z siebie wszystko.
Wynika z tego, że pracowałaś. Dlaczego już nie pracujesz ? Zwolnili Cię czy sama odeszłaś ? Jaki był powód zwolnienia\odejścia?
A może źle piszesz cv ? Dodawaj listy motywacyjne bo one dużo potrafią zdziałać :)
Poczytaj ogłoszenia. Jest mnóstwo ofert, które warto przejrzeć.
Mam nadzieję, że ta depresja nie jest spowodowana tym, że masz jakieś wygórowane wymagania co do pracodawcy ?
A może wydaje Ci się, że dajesz z siebie maksa? (kto pyta nie błądzi.. powinnaś była zapytać co robiłaś nie tak jeśli powodem było oczywiście zwolnienie).
Kiedy ja byłam w podobnej sytuacji jak Ty teraz, stawałam na rzęsach, nie spałam całe noce i czytałam ogłoszenia, dzwoniłam, nosiłam osobiście cv aż wreszcie dostałam dość dobrą pracę u przyzwoitego pracodawcy :))) Nie przechodziłam nawet procesu rekrutacji :)
Życzę Ci wytrwałości w poszukiwaniach i więcej pewności siebie bo człowiek pewny siebie skazany jest na sukces (:
pozdrawiam
Witaj, problem bezrobocia coraz dotkliwiej uderza w młode ambitne osoby. Jeśli masz depresje i problemy z poczuciem własnej wartości w efekcie trudności z pracą proponuję umówić się do psychologa. Polecam Panią Martę Kutniewską, która we wtorki udziela darmowych porad w AnimalPro w Gdyni (http://www.animapro.pl przyjmuje tez w Redzie przy ul. Gdańskiej. Może warto zbadać predyspozycje zawodowe. Być może zawód, który posiadasz nie jest odpowiednim dla Twojej osobowości i temperamentu i stąd ciężko utrzymać się na stanowisku. P{ozdrawiam i życzę powodzenia.
Przylaczam sie do tematu, niedawno przeprowadzilem sie do Gdańska, mam kilku letnie doswiadczenie w handlu i na stanowisku kierownicznym, jestem mlody, ambitny...... od ponad miesiaca dzien w dzien rozsylam cv i LM, nawet po firmach ktore oficjalnie nie prowadza rekrutacji lub ogloszenia dodaja tylko na swoich stronach ..... i co......... przez ponad miesiac otrzymalem 3 telefony z propozycja rozmowy kwal...... malo tego..... wyszystkie trzy spotkania dotyczyly akwizycji ^&%%# rece mi juz opadaja a psychika siada masakrycznie. zdecydowalem sie na Gdańsk poniewaz wydawalo mi sie ze tutaj zycie jest bardziej spokojne i stabile a okazuje sie ze mam najwieksza nerwówkę w zyciu......... najgorsze ze zaoszczedzone srodki juz sie praktycznie rozeszly i nie mam za co sprobowac w innym miescie...... ps. kiedys mieszkalem w Warszawie, tam przy wysylaniu CV nie bylo takiej paranoi jak w Gda, pracodawcy chociazby oddzwaniali i byla mozliwosc wykazania sie a tutaj......... isc do obi i za ostatnie pare groszy kupic kawalek sznura...... i na tym zakonczyc przygode z Gda........... :/
Za każdym razem (podkreślam ZA KAŻDYM), pracownik rozpoczyna pracę z zapałem, pracuje tak przez trzy miesiące, a gdy otrzyma umowę na czas nieokreślony, zaczyna pracę olewać, staje się arogancki i roszczeniowy.
Co ciekawe, takie postawy są "standardem" bez względu na stanowisko i wykształcenie. Zastanawiam się skąd one się biorą?
Płaczą suwaczki, że pracy nie mają, że tak by chciały, że przecież takie zdolne i w ogóle...a gdy jedna z drugą pracę dostanie, to zaczyna się jazda. Mam tak przykre doświadczenia, że już dawno straciłem wiarę w to, że ktokolwiek potrafi uszanować pracę. I nie jest to kwestia kasy, a nastawienia.
Co ciekawe, takie postawy są "standardem" bez względu na stanowisko i wykształcenie. Zastanawiam się skąd one się biorą?
Płaczą suwaczki, że pracy nie mają, że tak by chciały, że przecież takie zdolne i w ogóle...a gdy jedna z drugą pracę dostanie, to zaczyna się jazda. Mam tak przykre doświadczenia, że już dawno straciłem wiarę w to, że ktokolwiek potrafi uszanować pracę. I nie jest to kwestia kasy, a nastawienia.
ale czesc pracodawcó jest taka, ze mami pracownika albo "przesuwa" a inne stanowisko, byle nie dac umowy na czas nieokreslony
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu
SEMPER IN FLORE - DEKORACJE KWIATOWE SAL, KOŚCIOŁÓW, BUKIETY -http://semperinflore.eu