Re: Jestem w trójkącie!!!
Myślę ze skoro Monika kocha to powinna zawalczyć.
Miłość nie unosi sie pychą, nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi sie gniewem...
Skoro też jak mówi M.ona przyczyniła sie też do...
rozwiń
Myślę ze skoro Monika kocha to powinna zawalczyć.
Miłość nie unosi sie pychą, nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi sie gniewem...
Skoro też jak mówi M.ona przyczyniła sie też do tej sytuacji. Małżeństwo trzeba pielegnować na codzień.
Teraż jest czas by to zmienić.
A facet nie odejdzie, gdy Moniko zaproponujesz mu wyprowadzke i tzw. odsapnięcie od siebie, nie wierzę ze to zrobi. Zostanie i to ty musisz postawić warunki na jakich może zostać.
Bo milość to jedno, a dobro i bezpieczeństwo dzieci i twoje to drugie.
Nie można w imie milości dać sie upokarzać, ale w imie miłośc można przebaczyć i żyć od nowa:))
Może warto skorzystać z pomocy terapeuty, doradcy rodzinnego??
zobacz wątek