No jasne. Według ciebie wszyscy powinni zarażać się na wzajem, bez żadnej kontroli. Lekarze powinni zarażać się od pacjentów, pacjenci od pielęgniarek, pielęgniarki od lekarzy i pacjentów itd....
rozwiń
No jasne. Według ciebie wszyscy powinni zarażać się na wzajem, bez żadnej kontroli. Lekarze powinni zarażać się od pacjentów, pacjenci od pielęgniarek, pielęgniarki od lekarzy i pacjentów itd. Szpitale powinny pracować do ostatniego żywego, czyli jakiś miesiąc. Później zatrudni się kolejnych medyków. Tym razem doktorów nauk medycznych po szybkich kursach korespondencyjnych.
Całe szczęście, że na tym świecie są jeszcze ludzie myślący normalnie.
"Świat zwariował" udaj się czym prędzej do jednego z żyjących i wykształconego jeszcze po staremu, lekarza psychiatry.
zobacz wątek