Re: KAMERY w żłobku/przedszkolu - co sądzicie?
Jako nauczyciel nie chciałabym pracować pod stałą kontrolą kamery. Nie dlatego, że na lekcjach robię "niewiadomoco", bije dzieci itp, ale dlatego, że dzieci w salach z kamerami często specjalnie...
rozwiń
Jako nauczyciel nie chciałabym pracować pod stałą kontrolą kamery. Nie dlatego, że na lekcjach robię "niewiadomoco", bije dzieci itp, ale dlatego, że dzieci w salach z kamerami często specjalnie świrują do kamer, potrafią stanąć na ławce by nagrać się na kamerkę, bo: "Ciekawe czy dyrka nas za to ścignie?". Oczywiście piszę o dzieciach 10-12letnich, na pewno z dziećmi ze żłobka jest trochę inaczej.
Po drugie - kto z nas, dorosłych, chciałby pracować gdziekolwiek (nawet nie w szkole) pod kontrolą kamer? Toż to stres, a w stresie nie pracuje się tak wydajnie jak w komfortowej atmosferze.
A kamer do mobilizacji zawodowej nie potrzebuję - i tak wszyscy w szkole wiedzą, która pani (starsza stażem) potrafi strzelić klapsa - do tego nie są potrzebne kamery.
A swoją drogą usłyszałam kiedyś od chłopaka z 6 klasy tekst: "Jak mi pani nie postawi dwójki na koniec to powiem wszystkim że mnie pani biła w szatni, tam gdzie nie ma kamer". I co z tym zrobić? Kamery zawsze da się obejść.
zobacz wątek