Po pierwsze nie dieta, a zmiana nawyków żywieniowych a to za pomocą wizyty u Dietetyczki (ale takiej prawdziwej, z papierkiem a nie po kursach on-line w Internecie, czy samozwańczej). Po drugie...
rozwiń
Po pierwsze nie dieta, a zmiana nawyków żywieniowych a to za pomocą wizyty u Dietetyczki (ale takiej prawdziwej, z papierkiem a nie po kursach on-line w Internecie, czy samozwańczej). Po drugie ruch. Jakikolwiek, który przynosi Ci radość jeśli nie lubisz siłowni, sportów, biegania może Zumba? Taniec? Pływanie? Te dwa kroki czynią cuda
Jako dodatek polecam te zioła oczyszczające:
https://kredensziolowy.pl/produkt/cistusherbs
Sama regularnie piiję i czuję się po nich o wiele lepiej Zdecydowanie lżej.
zobacz wątek