Dobre źródła błonnika to szparagi, karczochy, cykoria, seler naciowy, fenkuły, pory, wszelkie kapustne, sałaty i inne liście, kiszonki, żywy ocet jabłkowy i inne owocowe, pikluję w nich warzywa np....
rozwiń
Dobre źródła błonnika to szparagi, karczochy, cykoria, seler naciowy, fenkuły, pory, wszelkie kapustne, sałaty i inne liście, kiszonki, żywy ocet jabłkowy i inne owocowe, pikluję w nich warzywa np. czerwoną cebulę, wstążki z marchewki, cukinii, ogórka, rzodkiewki i wiele innych. Jem wszystkie warzywa i większość owoców sezonowych, uważam na ich ilość i kompozycję w posiłku. Ostatnio testuję strączki i dobrze skomponowane, bez tłuszczu nasyconego, też pozwalają być w ketozie. Im bardziej urozmaicona i nieprzetworzona dieta tym jelita szczęśliwsze. Tutaj poczytasz sobie również o przyprawach i tłuszczach na takiej diecie.
zobacz wątek