Re: KETOZA-dieta dla twardzielek ;-)
marlena85 - Dziekuje ci za troskę i fakt, masz rację z tym efektem jo-jo (ale jeśli miałabym zamiar po ketozie rzucic sie na jedzenie,a tak nie bedzie!).
Robie to wszystko pod okiem...
rozwiń
marlena85 - Dziekuje ci za troskę i fakt, masz rację z tym efektem jo-jo (ale jeśli miałabym zamiar po ketozie rzucic sie na jedzenie,a tak nie bedzie!).
Robie to wszystko pod okiem doświadczonego sportowca (kulturysty) i mojego trenera na siłowni. Od 1,5 roku cwicze intensywnie siłowo i areobowo, zmieniłam swój cały system żywieniowy (jem gł. płatki owsiane, ryż, pierś z kurczaka, jajka, twaróg, warzywa, białko serwatkowe z sokiem, twaróg, tuńczyk, nie jem raczej słodyczy itd.) Jestem "przygotowana" do ketozy. To tylko po to, by pozbyc się tłuszczyku (2 tygodnie i koniec - jesli wytrzymam)
Wczoraj był dzień 01: (straszne osłabienie, senność)
I (jajecznica na teflonie): 3 jajka, pomidor -130 g, sałata -3 liście
II karkówka 107 g, ogórki kiszone 200 g (smażona na teflonie na 10 g
oliwy z pestek winogron)
III wołowina - 100 g (duszona w przyprawach i ziołach)
IV indyk (smażony na 5 g oliwyz pestek winogron) - 100 g, pomidor - 120 g
V jw.
VI twaróg - 70 g, cebula -10 g, pomidor - 120 g
Dzis dzień drugi, to samo jem co wczoraj, (ale zamiast wołowiny z pkt III - karkówka)
Ps. Czuję sie już tylko lekko senna (bo sie w końcu wyspałam, he he)
zobacz wątek