Re: KETOZA-dieta dla twardzielek ;-)
dzis zwiększyłam ilość warzyw, a takze dodałam co nieco do jadłospisu: rano szczypiorek, i jako dodatek do 4 posiłków "obiadowych" mieszanke 50 gramową (otręby pszenne zmiksowane ze słonecznikiem...
rozwiń
dzis zwiększyłam ilość warzyw, a takze dodałam co nieco do jadłospisu: rano szczypiorek, i jako dodatek do 4 posiłków "obiadowych" mieszanke 50 gramową (otręby pszenne zmiksowane ze słonecznikiem łuskanym)-aby pobudzić metabolizm, bo mały zastój mam.
marlenko-odpisuję Ci, a zatem wciąż żyję;-) Ketoza coraz lepiej jest przeze mnie przyswajalna. Mam więcej energii, juz nie jestem tak osłabiona. Na siłowni jedynie po 1 godz. treningu mialam mały zjazd i mroczki przed oczami, ale odzywka białkowa postawiła nie na nogi.Mięsnie ciut lepiej mi sie zarysowały, a o to chodzi.
Poczytałam nieco o ketozie i juz wiem ciut wiecej. Masz rację z ta piramida żywności, ale... to jest dobre dla ludzi mało/umiarkowanie aktywnych, którzy nie ćwiczą siłowo.Ja potrzebuje więcej białka, aby mięsnie mogły sie regenerować. 2. Należę do grupy "myśliwych" (wg grupy krwi, A).Zeby nie zakwasic zbyt organizmu, jem warzywa. Łykam witaminy Animal itd.Brak węglowodanów może być szkodliwy dla funkcji mózgu, wiem to. Wiem tez, ze po fazie "wprowadzającej" (ok. 2 tyg) moj organizm będzie uzyskiwał glokogen z tłuszczu.
Lekarze i dietetycy z reguły są sceptyczni do diety Kwaśniewskiego, ze względu na zbyt duże spożywanie tłuszczu. Ale niektórym dieta pomogła zwalczyc róze choroby. Zawsze sa 2 str. medalu.
Zgoda, krawcowa to prostsze rozwiązanie niż ketoza, ale ja chce dobrze wyglądac we własnym ciele, a nie tylko w tej 1 sukni:-))))
Pozdrawiam/ i licze na cd. tej polemiki:-)
zobacz wątek