Widok
ja mam kamień 4 mm więc sam ma się wydostać... :( nie wiem czy dam radę drugi raz przechodzić przez taki ból okropny... non stop pije wode, w ogóle nie chce mi się jeść ani nic robić... nic nie jest w stanie mi humoru poprawić a musze sukienkę teraz juz kupić :(:(:(:(
jeśli można zapytać jak duże miałaś kamyczki? i ile razy miałaś tę kolkę nerkową?
jeśli można zapytać jak duże miałaś kamyczki? i ile razy miałaś tę kolkę nerkową?
Paloma dokonale Cie rozumiem .Ja juz przechodzilam to 2 razy i wiem co to za bol.Kiedys lekarz zapytal mnie na pogotowiu czy juz rodzilam dzieci .Zaczelam go wypytywac dlaczego o to pyta a on tylko powiedzial ze doskonale mnie rozumie bo ten bol przypomina poczatku porodu.Ja mialam dwa razy ataki i moje kamienie byly wielkosci 5,5 mm wiec same sie wydostaly .
Trzymaj sie i glowa do gory.Dobra rada i skutewczna podczas ataku bolu wejdz do bardzo goracej wanny i siedz tam z 30 min mi zawsze pomagalo i sami lekarze nawet to zalecaja.Mam kolegow lekarzy wiec ...;):)
pozdrawiam
Trzymaj sie i glowa do gory.Dobra rada i skutewczna podczas ataku bolu wejdz do bardzo goracej wanny i siedz tam z 30 min mi zawsze pomagalo i sami lekarze nawet to zalecaja.Mam kolegow lekarzy wiec ...;):)
pozdrawiam
idz do lekarza i wez skierowanie na zabieg rozbijania kamieni ESWL o ktorym napisano powyzej.twoj kamien sie kwalifikuje do rozbicia.a potem mzoe go juz wydalisz bo bedzie duzo mniejszy :)pozdrawiam :)
------------------------------------------------------------------------------------
sprzedam po 10 maja Mariees de Paris Dolores rozmiar 38 ecrue
www.rozowoniebieskie.vot.pl - tam bywam :)
sprzedam po 10 maja Mariees de Paris Dolores rozmiar 38 ecrue
www.rozowoniebieskie.vot.pl - tam bywam :)
Znam doskonale Twój ból, bo jestem świeżo po.
Na szczęście udało mi sie wysiusiać kamyk, ale na myśl, ze znów mógłby wrócić ten cholerny ból, chce mi się wyć..
Wymiotowałam z bólu i schudłam w oczach, bo ni cnie mogłam jeść...
Wyłam przez 5 dni..
Byłam na kroplówce w szpitalu, dostałam pełno zastrzyków przeciwbólowych, nic nie pomagało. :(
MASKARA! I strasznie Ci współczuję.
To, co mogę poradzić.
Po pierwsze piwko. Musisz pić duużo piwa, żeby nerki zaczęły funkcjonować w miarę sprawnie.
Soczek żurawinowy, duuzo wody, pasta fitolizyna (ohyda, ale czyni cuda) do picia. Nospa rozkurczowa, termofor na plecki i brzuch, gorące kąpiele.
CHROŃ NERKI!mocno opatulone ( szalik, kocyk, jakiś plec).
Skarpety na nogi, nie wolno Ci dopuszczać zimna do organizmu.
Broń Boże leżeć. Musisz chodzić po domu, najlepiej biegać po schodach w górę i na dół, wtedy kamyczek będzie mógł schodzić niżej..
I duuuzo, duużo siusiać.
Trzymam kciuki. Powodzenia!
Na szczęście udało mi sie wysiusiać kamyk, ale na myśl, ze znów mógłby wrócić ten cholerny ból, chce mi się wyć..
Wymiotowałam z bólu i schudłam w oczach, bo ni cnie mogłam jeść...
Wyłam przez 5 dni..
Byłam na kroplówce w szpitalu, dostałam pełno zastrzyków przeciwbólowych, nic nie pomagało. :(
MASKARA! I strasznie Ci współczuję.
To, co mogę poradzić.
Po pierwsze piwko. Musisz pić duużo piwa, żeby nerki zaczęły funkcjonować w miarę sprawnie.
Soczek żurawinowy, duuzo wody, pasta fitolizyna (ohyda, ale czyni cuda) do picia. Nospa rozkurczowa, termofor na plecki i brzuch, gorące kąpiele.
CHROŃ NERKI!mocno opatulone ( szalik, kocyk, jakiś plec).
Skarpety na nogi, nie wolno Ci dopuszczać zimna do organizmu.
Broń Boże leżeć. Musisz chodzić po domu, najlepiej biegać po schodach w górę i na dół, wtedy kamyczek będzie mógł schodzić niżej..
I duuuzo, duużo siusiać.
Trzymam kciuki. Powodzenia!
Mój mąż ma kmicę i przy każdym ataku zwija się z bólu. Pierwszy miał jeszcze w LO, wtedy rozbili mu kamień w Giżycku. Drugi atak miał jakieś 2 lata temu, przez tydzień praktycznie co noc jeździliśmy na Zaspę, leżał pod kroplówką i rano do domu. W końcu dostał skierowanie do urologa i na Zaspie próbowali mu mu wyciągnąć kamień - nie udało się - założyli na 3 miesiące cewnik. Po wyjęciu cewnika kamień jakimś cudem się rozpłynął. Przez dwa lata był spokój, ale miesiąc temu znów atak, skierowanie na Zaspę. Okazało się, że tym razem ma 2 kamienie, średnica 4mm, ale nic nie zrobili, bo kamienie takiej średnicy nadają się do wysiusiania. No i oczywiście lekarz powiedział, że trzeba się przyzwyczaić, bo to choroba na całe życie.
A tak ogólnie to napiszę, że mój kamień miał ok. 2 cm , usuwałam go w Kościerzynie, bo tamtejsza urologia / nefrologia są bardzo chwalone ... A kolki powodowane tym kamlotem były makabryczne!!! Jednego razu trzy dni leżałam bez ruchu, nie mogłam wstać ... nic ... straszne to dla cżłowieka, który na co dzień biega z miejsca na miejsce :)
Mnie złapał okropny ból rok temu jak podniosłam cięzką torbe, wymioty miałam z bolu, coś trrasznego, moj organizm nie przyjmował zadnych tabletek przeciwbolowych. co najlepsze jak pogotowie przyjechalo to stwiersdzili ze to korzonki a jak poszłam do swojej lekarz oglonej to po badanich wyszło ze to piasek w nerkach. od tamtej pory jest spokoj, barlam zastrzyki przez 10 dni i na razie jest ok ale boje sie.nie chce zeby sie to powtorzylo. okropny bol az mi sie na sama mysl nie dobrze zrobilo
Nie stosuje się ponieważ może być to groźne dla kobiety. Operacje oczywiscie sa przeprowadzane ale w sytuacji kiedy jest to już naprawdę konieczne...
Zerknij sobie tutaj:
http://kamicanerkowa.net.pl/
Na stronie jest opis choroby.
Zerknij sobie tutaj:
http://kamicanerkowa.net.pl/
Na stronie jest opis choroby.