Re: Karmiąca pijąca alkohol
Ja dokładnie przeczytałam cały wątek( i nie tylko ten-dlatego stwierdzenie jest ogólne)
dlaczego wspomniałam o 18 r.ż.-to było nawiązanie do wypowiedzi Agathy, która napisała,że jak jest w...
rozwiń
Ja dokładnie przeczytałam cały wątek( i nie tylko ten-dlatego stwierdzenie jest ogólne)
dlaczego wspomniałam o 18 r.ż.-to było nawiązanie do wypowiedzi Agathy, która napisała,że jak jest w domu małe dziecko, to nie można napić się alkoholu, bo nie można potem spać w łóżku z dzieckiem, że gdyby się coś stało, to mamy opóźnioną reakcję itp.
Dla mnie osobiście są to tak oczywiste sprawy,że sie nie pije,że nawet dosłownie tych kwestii wyjaśniać nie trzeba
Jeśli karmiłabym dziecko piersią i chciała się napić lampki wina(bo o takich ilościach tu piszemy, a nie wydudnieniu całej butli), to istnieje takie urządzenie jak laktator i po kłopocie.Odciągnij pokarm bez alkoholu i nakarm tym dziecko
Po co szukać sobie jakichs problemów tam, gdzie ich nie ma?
A pisząc o Matkach Polkach, to mam na myśli, nie kobietę, która ma taki pogląd na karmienie,że się nie pije wtedy.Tylko Matkę, która uważa,że wie wszystko najlepiej na temat wychowania dziecka i w każdym wątku poucza wszystkich.
I jeszcze żeby to było na jakimś poziomie...kulturalnie.
Nie-to najczęściej ...zwykła pyskówka.
zobacz wątek