Widok
Nie bralam slubu w Katedrze (jeszcze w ogole nie bralam:-), ale spiewalam tam wiele razy (jestem po wydziale wokalnym Ak.Muz. i czesto mialam przyjemnosc spiewac Mlodym Parom w ty miejscu). Organy pierwsza klasa, organista p. Perucki wysmienity, ale... odradzam Katedre! Chyba ze ktos ma tam zaprzyjaznionego ksiedza - inaczej idzie tzw. "tasmociag", czesto nawet na koncu nie moglam zaspiewac juz pierwszego refrenu, bo organista mnie poganial (bo jego z kolei ksiadz poganial!), bo juz nastepna para do slubu stoi! Po co Wam to... Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego~! P.S. Wspanialy za to i kameralny jest ten maly kosciolek zaraz obok katedry!
Tak jest Andziu:-) Spiewam na slubach, zwykle Ave Maria Schuberta i dwa mniej znane utwory (psalm i allaluja wedle zyczenia - czasem organista upiera sie, zeby miec swoje piec minut hihihi). Na ogol moja stawka to 150 zl, podobno nie jest to duzo (moi znajomi "z branzy" tak powiadaja:-) Wczesniej musze miec kontakt z organista, zeby dac mu nuty (musi pocwiczyc! inaczej roznie bywa...) i zrobic probe po ktorejs z mszy - na ktora serdecznie zapraszam Narzeczonych:-)
Cześć !
W wielkanoc brałam ślub w Katedrze i był jak z bajki. To prawda, ze są one traktowane taśmowo, ale jak Ci bardzo zalezy zeby nie był i był on Twój , jako ten jeden , jedyny wyjątkowy, To można to zrobić. Polecam jednego ksiedza jest swietny, choć nie wiem czy można sobie wybrać księedza. Więcej informacji na priv'a
W wielkanoc brałam ślub w Katedrze i był jak z bajki. To prawda, ze są one traktowane taśmowo, ale jak Ci bardzo zalezy zeby nie był i był on Twój , jako ten jeden , jedyny wyjątkowy, To można to zrobić. Polecam jednego ksiedza jest swietny, choć nie wiem czy można sobie wybrać księedza. Więcej informacji na priv'a