Re: Kiedy przekłuwałyście córkom uszka ???
Alana ale jaki ból i strach? moje dziecko nawet nie zapłakało! Dzielnie i z uśmiechem usiadła na fotelu:) jaka bojaźń? nie kumam... może przy zwykłym pistolecie taka jest reakcja dzieci, u nas na...
rozwiń
Alana ale jaki ból i strach? moje dziecko nawet nie zapłakało! Dzielnie i z uśmiechem usiadła na fotelu:) jaka bojaźń? nie kumam... może przy zwykłym pistolecie taka jest reakcja dzieci, u nas na szczęście odbyło się bez takich "skutków ubocznych"
Zośka dzisiaj wybierała kolczyki i w domku nie było problemu z ich zmianą:)
niestety są minusy posiadania kolczyków, trzeba uważać przy rozbieraniu, choć są tak skonstruowane, że nie zahaczają ale jednak uważać trzeba
zobacz wątek