Odpowiadasz na:

Re: Kiedy przekłuwałyście córkom uszka ???

Alana ale jaki ból i strach? moje dziecko nawet nie zapłakało! Dzielnie i z uśmiechem usiadła na fotelu:) jaka bojaźń? nie kumam... może przy zwykłym pistolecie taka jest reakcja dzieci, u nas na... rozwiń

Alana ale jaki ból i strach? moje dziecko nawet nie zapłakało! Dzielnie i z uśmiechem usiadła na fotelu:) jaka bojaźń? nie kumam... może przy zwykłym pistolecie taka jest reakcja dzieci, u nas na szczęście odbyło się bez takich "skutków ubocznych"
Zośka dzisiaj wybierała kolczyki i w domku nie było problemu z ich zmianą:)

niestety są minusy posiadania kolczyków, trzeba uważać przy rozbieraniu, choć są tak skonstruowane, że nie zahaczają ale jednak uważać trzeba

zobacz wątek
12 lat temu
~forumka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry