Re: Kiedy przekłuwałyście córkom uszka ???
przesadzacie :) kolczyki idzie wyjąć i po sprawie, tatuażu nie zmyjesz, to jest czynność nieodwracalna
w wielu rzeczach decydujemy za dziecko, po co niesiemy do chrztu? niech dorośnie...
rozwiń
przesadzacie :) kolczyki idzie wyjąć i po sprawie, tatuażu nie zmyjesz, to jest czynność nieodwracalna
w wielu rzeczach decydujemy za dziecko, po co niesiemy do chrztu? niech dorośnie i samo zdecyduje, to samo w wyborze szkoły, imienia czy dodatkowych zajęć.
Ile rodziców męczy dziecko dodatkowymi zajęciami po to by spełnić swoje marzenia czy pochwalić się przed znajomymi
Nie przesadzajmy, kolczyki to maleńka dziurka zrobiona niemalże bezboleśnie, jeśli nie będzie chciała to wyjmie kolczyki, dziurka zarośnie i po sprawie.
jak wcześniej pisałam przekułam córce w wieku 2,5 lat na jej widzimisię ;p a czemu? bo po prostu chciała:)
zobacz wątek