Odpowiadasz na:

Re: Kiedy przekłuwałyście córkom uszka ???

przesadzacie :) kolczyki idzie wyjąć i po sprawie, tatuażu nie zmyjesz, to jest czynność nieodwracalna

w wielu rzeczach decydujemy za dziecko, po co niesiemy do chrztu? niech dorośnie... rozwiń

przesadzacie :) kolczyki idzie wyjąć i po sprawie, tatuażu nie zmyjesz, to jest czynność nieodwracalna

w wielu rzeczach decydujemy za dziecko, po co niesiemy do chrztu? niech dorośnie i samo zdecyduje, to samo w wyborze szkoły, imienia czy dodatkowych zajęć.
Ile rodziców męczy dziecko dodatkowymi zajęciami po to by spełnić swoje marzenia czy pochwalić się przed znajomymi

Nie przesadzajmy, kolczyki to maleńka dziurka zrobiona niemalże bezboleśnie, jeśli nie będzie chciała to wyjmie kolczyki, dziurka zarośnie i po sprawie.

jak wcześniej pisałam przekułam córce w wieku 2,5 lat na jej widzimisię ;p a czemu? bo po prostu chciała:)

zobacz wątek
12 lat temu
~forumka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry