Re: Kiedy przekłuwałyście córkom uszka ???
Ja wyszłam z założenia, że przekłuję córce uszy wtedy, kiedy będzie świadoma tego, że może boleć ale mimo to będzie tego chciała. Miesiąc przed 4 urodzinami sama zaczęła rozmowę. Wytłumaczyłam, że...
rozwiń
Ja wyszłam z założenia, że przekłuję córce uszy wtedy, kiedy będzie świadoma tego, że może boleć ale mimo to będzie tego chciała. Miesiąc przed 4 urodzinami sama zaczęła rozmowę. Wytłumaczyłam, że mogą ją boleć uszka, że samo przekłucie może być dla niej nieprzyjemne. Mała wysłuchała mnie po czym stwierdziła, że jest na to gotowa. Poszłyśmy do kosmetyczki, córeczka przygotowana na ukłucie nie wyrywała się, nie płakała, siedziała dzielnie więc wszystko poszło szybko i sprawnie. Uszka nie ropiały, nic jej nie bolało, podobno nawet samo przekłucie. Wbrew moim obawom wszystko poszło jak najlepiej :) Tylko tatuś, przeciwnik krzywdzenia dzieci w ten sposób, miał ochotę mnie wyrzucić z domu. Dopiero po kilku miesiącach przyznał, że mała faktycznie wygląda ślicznie :)
zobacz wątek
12 lat temu
~QueenOfDarkness