Re: Kilka pytań o psy- yorki :)
Kasiu - sam fakt że hodowca nie chce Cię wpuścić na teren hodowli i odbierasz psiaka gdzieś poza, jest naganny. To jest chyba zakazane według regulaminu Związku Kynologicznego. Mi to śmierdzi...
rozwiń
Kasiu - sam fakt że hodowca nie chce Cię wpuścić na teren hodowli i odbierasz psiaka gdzieś poza, jest naganny. To jest chyba zakazane według regulaminu Związku Kynologicznego. Mi to śmierdzi pseudo.
Jak ja szukałam dla siebie psa, to zwracałam uwage ile ras, psów ma ddany hodowca. Uważam że powyżej 10 to jest już czysty biznes i hodowca nie jest w stanie ogarnąc tyle psów odpowiednio.
zobacz wątek