Widok
        
    
    
    Kilka pytań o psy - yorki :)
                                    
                                    
                                                                
                    Dziewczyny może tu znajdę miłosniczki tej rasy.
Przymierzam się do zakupu suni yorka, ale zależy mi na rodowodzie tylko FCI ( Teraz pootwierało się masa innych organizacji i sprzedają "yorki" z rodowodem )
Zależy mi na suni wystawowej, szukam dobrej hodowli z której bym kupiła psiaka. Może Wy mi polecicie sprawdzoną hodowlę, bo ja już mam mętlik w głowie :)
            
            
            
            Przymierzam się do zakupu suni yorka, ale zależy mi na rodowodzie tylko FCI ( Teraz pootwierało się masa innych organizacji i sprzedają "yorki" z rodowodem )
Zależy mi na suni wystawowej, szukam dobrej hodowli z której bym kupiła psiaka. Może Wy mi polecicie sprawdzoną hodowlę, bo ja już mam mętlik w głowie :)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
                                    
                
                
            Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
                                    
                                    
                                                                
                    Możesz zadzwonić do sopockiego lub gdyńskiego oddziału Związku Kynologicznego w Polsce i zapytać jakie tam mają zarejestrowane hodowle.
Potem kontaktuj się z hodowlami lub sprawdzaj rankingi wystawowe.
A śpieszysz się czy masz czas?
Jeśli nie ma pośpiechu, radzę żebyś zdobyła rozeznanie na wystawie gdyńskiej (w lipcu) oraz sopockiej (tę szczególnie polecam bo jest międzynarodowa i zawsze jest dużo wystawców ze względu na dobrą lokalizację (hipodrom)).
            
            
            
            Potem kontaktuj się z hodowlami lub sprawdzaj rankingi wystawowe.
A śpieszysz się czy masz czas?
Jeśli nie ma pośpiechu, radzę żebyś zdobyła rozeznanie na wystawie gdyńskiej (w lipcu) oraz sopockiej (tę szczególnie polecam bo jest międzynarodowa i zawsze jest dużo wystawców ze względu na dobrą lokalizację (hipodrom)).
                                    
                                    
                                                                
                    Dodam jednak że jeśli chcesz suczkę wystawową a być może taką która nawet nadawałaby się żeby mieć w przyszłości szczenięta, to przy liczebności i zapewne wysokim poziomie yorków musisz faktycznie wybrać "najlepszą z najlepszych" hodowlę i na dodatek... taką hodowlę która dobrze kojarzy się sędziom kynologicznym (często w ocenie liczy się niestety przydomek i pewne nieoficjalne układy).
Czasem oznacza to wyprawę po psa z odległej części kraju (i jeszcze innego oddziału ZKwP).
Koniecznie trzeba też zaznaczyć hodowcy że ma wybrać najlepsze szczenię z miotu, zapowiadające się najbardziej obiecująco a nawet pojechać z kimś kto oceni. Hodowca zrobi to chętnie w nadziei że psiak nie będzie li tylko kanapowcem.
Warto też żebyś spróbowała jeszcze jednej metody szukania hodowli.
W prasie kynologicznej lub katalogach wystawowych (jeśli masz dostęp) szukasz ogłoszeń o reproduktorach-yorkach (czytasz co tam jest o ich osiągnięciach i zdrowiu, i co przekazują).
Dzwonisz i pytasz gdzie pies krył, gdzie mogą być po nich szczenięta.
Czasem taki właściciel reproduktora nawet sam pomaga hodowcy w znajdowaniu nowych domów dla szczeniąt i chętnie pomoże.
Zaraz sprawdzę dla ciebie co mam w starych katalogach. (Bezpośrednio nic nie mogę polecić bo yorki to nie moja domena ale jestem hodowczynią, kiedyś działaczką w ZKwP i przede wszystkim pasjonatką kynologii.)
            
            
            
            Czasem oznacza to wyprawę po psa z odległej części kraju (i jeszcze innego oddziału ZKwP).
Koniecznie trzeba też zaznaczyć hodowcy że ma wybrać najlepsze szczenię z miotu, zapowiadające się najbardziej obiecująco a nawet pojechać z kimś kto oceni. Hodowca zrobi to chętnie w nadziei że psiak nie będzie li tylko kanapowcem.
Warto też żebyś spróbowała jeszcze jednej metody szukania hodowli.
W prasie kynologicznej lub katalogach wystawowych (jeśli masz dostęp) szukasz ogłoszeń o reproduktorach-yorkach (czytasz co tam jest o ich osiągnięciach i zdrowiu, i co przekazują).
Dzwonisz i pytasz gdzie pies krył, gdzie mogą być po nich szczenięta.
Czasem taki właściciel reproduktora nawet sam pomaga hodowcy w znajdowaniu nowych domów dla szczeniąt i chętnie pomoże.
Zaraz sprawdzę dla ciebie co mam w starych katalogach. (Bezpośrednio nic nie mogę polecić bo yorki to nie moja domena ale jestem hodowczynią, kiedyś działaczką w ZKwP i przede wszystkim pasjonatką kynologii.)
                                    
                                    
                                                                
                    Niestety nie ma żadnych reklam hodowli ani reproduktorów w katalogach wystawowych z 2011, gdyńskim ani sopockim.
Przeglądam za to stawkę... Powtarzają się przydomki Lazuryt i Bakarat (hodowla naprawdę stara). Zwróciłabym na nie uwagę, będąc na twoim miejscu. Sprawdź ich strony internetowe (pewnie mają) i gdzie się hodowle mieszczą, no i dzwoń.
            
            
            
            Przeglądam za to stawkę... Powtarzają się przydomki Lazuryt i Bakarat (hodowla naprawdę stara). Zwróciłabym na nie uwagę, będąc na twoim miejscu. Sprawdź ich strony internetowe (pewnie mają) i gdzie się hodowle mieszczą, no i dzwoń.
                                    
                                    
                                                                
                    Dziewczyny, dziękuję 
Sajwer, będę Ci bardzo wdzięczna. Kiedys sama "siedziałam" w ZK w owczarkach niemieckich, ale to było dawnooooo temu :) Teraz już totalnym laikiem jestem :)
Przeglądam różne hodowle, czytam o nich, licze się z możliwoscią jechania po szczenię na drugi koniec PL
Czas z zakupem mam, nie chcę kupić chleba na sniadanie ;) tylko zwierzaka :)
O szczeniakach nie myslę, ale jeżeli by mi się trafiła sunia, która by była warta potomstwa to kto wie.
Na chwilę obecną jestem przerażona tym co ludzie sprzedają, nowymi związkami jakie się potworzyły i rozdają rodowody psiakom bez znanego pochodzenia
Mam na oku jedną hodowlę, na razie nie mogę znaleźć o niej żadne opinii, mają dwie sunie na sprzedaż. Jedna 9 miesięczna, druga 10 tygodniową
Bardzo podoba mi się ta sunia 9 miesięczna, domyslam się, że hodowcy trzymali ją dla siebie. Jednak boję się trochę kupić psa odchowanego.
Na razie zbieram wszelkie informacje, czytam, koresponduję z hodowcami...
            
            
            
            Sajwer, będę Ci bardzo wdzięczna. Kiedys sama "siedziałam" w ZK w owczarkach niemieckich, ale to było dawnooooo temu :) Teraz już totalnym laikiem jestem :)
Przeglądam różne hodowle, czytam o nich, licze się z możliwoscią jechania po szczenię na drugi koniec PL
Czas z zakupem mam, nie chcę kupić chleba na sniadanie ;) tylko zwierzaka :)
O szczeniakach nie myslę, ale jeżeli by mi się trafiła sunia, która by była warta potomstwa to kto wie.
Na chwilę obecną jestem przerażona tym co ludzie sprzedają, nowymi związkami jakie się potworzyły i rozdają rodowody psiakom bez znanego pochodzenia
Mam na oku jedną hodowlę, na razie nie mogę znaleźć o niej żadne opinii, mają dwie sunie na sprzedaż. Jedna 9 miesięczna, druga 10 tygodniową
Bardzo podoba mi się ta sunia 9 miesięczna, domyslam się, że hodowcy trzymali ją dla siebie. Jednak boję się trochę kupić psa odchowanego.
Na razie zbieram wszelkie informacje, czytam, koresponduję z hodowcami...
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
                                    
                
                
            Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
                                    
                                    
                                                                
                    http://www.bakarat.pl/
Warszawa
Sama jestem pod wrażeniem.
Yyy... masz zdolność kredytową? (Żartuję, nie mam pojęcia ile kosztuje york ale w tym przypadku byłoby to parę tysięcy na pewno. Ale za to masz gwarancję że nie wyrzucisz pieniędzy w błoto. Tylko trzeba upominać się o szczenię klasy wystawowej i hodowlanej.)
            
            
            
            Warszawa
Sama jestem pod wrażeniem.
Yyy... masz zdolność kredytową? (Żartuję, nie mam pojęcia ile kosztuje york ale w tym przypadku byłoby to parę tysięcy na pewno. Ale za to masz gwarancję że nie wyrzucisz pieniędzy w błoto. Tylko trzeba upominać się o szczenię klasy wystawowej i hodowlanej.)
                                    
                                    
                                                                
                    Wiesz, 9 miesięcy to niedużo a widać już predyspozycje psa. Podobno ci którzy naprawdę chcą psa do wystaw czy do sportu (gdzie w grę wchodzą zawody), to najmłodszych szczeniąt nigdy nie kupują.
Nie wiem, zawsze nastawiałam się na maleńkie szczenięta.
A oglądałaś te suczki? Rodzice są mądrymi, efektownymi psami o prawidłowej budowie?
A ta młodsza... Wiesz, moje znajome które hodują psy ras miniaturowych to już u takich malców zwracają uwagę na to czy szczenię "lubi się wystawiać", między innymi jaką przyjmuje postawę, czy chętnie podnosi głowę i ogon, i wypatruje czegoś.
(Największe cudo trudno zaprezentować gdy po prostu przyjmować efektownej postawy nie lubi i źle sobie pokojarzy wystawy.)
            
            
            
            Nie wiem, zawsze nastawiałam się na maleńkie szczenięta.
A oglądałaś te suczki? Rodzice są mądrymi, efektownymi psami o prawidłowej budowie?
A ta młodsza... Wiesz, moje znajome które hodują psy ras miniaturowych to już u takich malców zwracają uwagę na to czy szczenię "lubi się wystawiać", między innymi jaką przyjmuje postawę, czy chętnie podnosi głowę i ogon, i wypatruje czegoś.
(Największe cudo trudno zaprezentować gdy po prostu przyjmować efektownej postawy nie lubi i źle sobie pokojarzy wystawy.)
                                    
                                    
                                                                
                    hahaha, a wiesz, że też o tym pomyslałam ;) ale tragedii nie ma, przynajmniej z tego co znalazłam koszt szczeniaczka z tej hodowli to około 2,5tys. przynajmniej ogłoszenie z taką ceną znalazłam 
Wolę zapłacić 2,5 tysiąca niż kupić za 1500zł ze związku o którym nigdy nie słyszałam, a jak czytam opinie, to wychodzi na to, że rodowody dostają psy które przypominają chociaż trochę daną rasę :/
            
            
            
            Wolę zapłacić 2,5 tysiąca niż kupić za 1500zł ze związku o którym nigdy nie słyszałam, a jak czytam opinie, to wychodzi na to, że rodowody dostają psy które przypominają chociaż trochę daną rasę :/
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
                                    
                
                
            Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
                                    
                                    
                                                                
                    Park Ridge... Patrzę w katalog wystawowy. W ubiegłym roku w Sopocie wystawiana była UMEA z tym przydomkiem (w klasie pośredniej), po FRANKU i JAMAJCE też tej hodowli. Widzę że sunia ma już dopisane że jest Młodzieżową Championką Polski.
To ogromne osiągnięcie bo wiesz że na championat w młodzieży jest bardzo mało czasu a w yorkach jest ogromna konkurencja.
Suka więc musi być naprawdę wybitna i to świadczy bardzo dobrze o hodowli.
            
            
            
            To ogromne osiągnięcie bo wiesz że na championat w młodzieży jest bardzo mało czasu a w yorkach jest ogromna konkurencja.
Suka więc musi być naprawdę wybitna i to świadczy bardzo dobrze o hodowli.
                                    
                                    
                                                                
                    Nie widziałam na razie na żywo tych psów, ponieważ to w Warszawie, także na razie przeglądam 
Miałam kiedys kupioną sunię 7 miesięczną ON i to był strzał w 10tkę i charakter i osiągnięcia
Marta, z tego co a razie wiem, to ta 9 miesięczna wychowana jest przy 2 latku
Natomiast Amelka, raczej podejdzie, pogłaszcze, przytuli ( w domu mamy już jedną sunię, także mała nauczona jest odpowiedniego traktowania psa )
            
            
            
            Miałam kiedys kupioną sunię 7 miesięczną ON i to był strzał w 10tkę i charakter i osiągnięcia
Marta, z tego co a razie wiem, to ta 9 miesięczna wychowana jest przy 2 latku
Natomiast Amelka, raczej podejdzie, pogłaszcze, przytuli ( w domu mamy już jedną sunię, także mała nauczona jest odpowiedniego traktowania psa )
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
                                    
                
                
            Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
                                    
                                    
                                                                
                    Nie no Kasia serio chcesz?
Przyjedz i zobacz moją sunię na żywo to od razu kupisz hehe,na zdjęcu aż tak jej nie widać. Jest słodka.
3 dni z nami a już przyzwyczajona,wczoraj ją pierwszy raz zostawiismy na 4 godziny,nic nie pogryzła,a siusia na te specjalne maty.
Nie bierz 9 miesiecznej,nasza ma 2,5 miesiaca i się super zaadaptowała.
            
            
            
            Przyjedz i zobacz moją sunię na żywo to od razu kupisz hehe,na zdjęcu aż tak jej nie widać. Jest słodka.
3 dni z nami a już przyzwyczajona,wczoraj ją pierwszy raz zostawiismy na 4 godziny,nic nie pogryzła,a siusia na te specjalne maty.
Nie bierz 9 miesiecznej,nasza ma 2,5 miesiaca i się super zaadaptowała.
                                    
                                    
                                                                
                    No pięknie!
Takie wątki to ja mogę czytać. Przyznam, że wchodziłam tu z drżącym sercem ;)
Sajwer świetnie się spisała, ja już chyba nic więcej nie dodam. Może poza tym, że moja hodowczyni wzięła sobie podrośniętą już suczkę i wg mnie jest dużo fajniejsza, niż pozostałe jej suki, które ma od szczeniaka i od urodzenia. Jest świetnie zsocjalizowana. Poza tym z wyrośniętym psiakiem odpada latanie z mopem i uczenie sikania na dworze ;)
W wypadku yorków niestety łatwo zepsuć im charakter, bo nikt nie traktuje ich poważnie ;)
Ja miałam plan na hodowlę labów użytkowych (ratownictwo), niestety mimo, że moja suczka jest po dobrych przodkach, m.i. z hodowli Blondella z UK, ma dysplazję... drugiego psa nie wezmę, ale może kiedyś... i raczej terrier (welsh lub jack russel) ew. gryfonik brukselski, ale nie lab, wolę mniejsze psy ;)
Pracowałam na wystawach w Sopocie i w Gdyni i niestety potwierdzam co mówi Sajwer o faworyzowaniu pewnych hodowli przez sędziów...
            
            
            
            Takie wątki to ja mogę czytać. Przyznam, że wchodziłam tu z drżącym sercem ;)
Sajwer świetnie się spisała, ja już chyba nic więcej nie dodam. Może poza tym, że moja hodowczyni wzięła sobie podrośniętą już suczkę i wg mnie jest dużo fajniejsza, niż pozostałe jej suki, które ma od szczeniaka i od urodzenia. Jest świetnie zsocjalizowana. Poza tym z wyrośniętym psiakiem odpada latanie z mopem i uczenie sikania na dworze ;)
W wypadku yorków niestety łatwo zepsuć im charakter, bo nikt nie traktuje ich poważnie ;)
Ja miałam plan na hodowlę labów użytkowych (ratownictwo), niestety mimo, że moja suczka jest po dobrych przodkach, m.i. z hodowli Blondella z UK, ma dysplazję... drugiego psa nie wezmę, ale może kiedyś... i raczej terrier (welsh lub jack russel) ew. gryfonik brukselski, ale nie lab, wolę mniejsze psy ;)
Pracowałam na wystawach w Sopocie i w Gdyni i niestety potwierdzam co mówi Sajwer o faworyzowaniu pewnych hodowli przez sędziów...
                                    
                                    
                                                                
                    Ajeczko, chyba w każdej rasie tak to wygląda, że nazwa hodowli robi swoje
Ja nie nastawiam się na szał wystawowy, bo to zupełnie co innego niż wystawienie dużego psa, ale mam córkę dużą w domu i to ona chcę wystawiać yorka. Mi bardziej zależy na jak największej pewnosci, że wyrosnie mi york, a nie jamnik ;) W miarę na ile można być pewnym co do zdrowia psa i wad genetycznych.
Przeszła też trochę przy ON, miała psa z bardzo znanej hodowli, z za długą sierscią, ale i tak swoje wygrał
Później proponowano mi wyskubanie co nieco :/ I tak zakończyła się moje przygoda z wystawieniem tego onka :) Dal mnie to była wada i nie miałam zamiaru jej ukryć.
Teraz mój brat ma piękną sukę onka z dobrej hodowli i jeszcze lepszej dysplazji :/ Pomimo, ze kupował ją w wieku 6 miesięcy, hodowca twierdził, że nie widział, aby suka kulała.
Ja, że cos ma z łapami, zobaczyłam po 2 dniach. Można było sunię zwrócić hodowcy, ale przecież to nie był przeterminowany towar, także po wielu operacjach, jakos ta nasza Nuka funkcjonuje :)
Teraz tego chcę uniknąć, wolę dozbierać pieniądze i kupić z jak najbardziej pewnej hodowli malucha
            
            
            
            Ja nie nastawiam się na szał wystawowy, bo to zupełnie co innego niż wystawienie dużego psa, ale mam córkę dużą w domu i to ona chcę wystawiać yorka. Mi bardziej zależy na jak największej pewnosci, że wyrosnie mi york, a nie jamnik ;) W miarę na ile można być pewnym co do zdrowia psa i wad genetycznych.
Przeszła też trochę przy ON, miała psa z bardzo znanej hodowli, z za długą sierscią, ale i tak swoje wygrał
Później proponowano mi wyskubanie co nieco :/ I tak zakończyła się moje przygoda z wystawieniem tego onka :) Dal mnie to była wada i nie miałam zamiaru jej ukryć.
Teraz mój brat ma piękną sukę onka z dobrej hodowli i jeszcze lepszej dysplazji :/ Pomimo, ze kupował ją w wieku 6 miesięcy, hodowca twierdził, że nie widział, aby suka kulała.
Ja, że cos ma z łapami, zobaczyłam po 2 dniach. Można było sunię zwrócić hodowcy, ale przecież to nie był przeterminowany towar, także po wielu operacjach, jakos ta nasza Nuka funkcjonuje :)
Teraz tego chcę uniknąć, wolę dozbierać pieniądze i kupić z jak najbardziej pewnej hodowli malucha
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
                                    
                
                
            Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
                                    
                                    
                                                                
                    Mój teść miał wspaniałego onka, nie wiem z jakiej hodowli. Wszyscy wystawcy się nim zachwycali, niestety sędziowie dawali kiepskie oceny. Jeden stwierdził nawet, że pies jest zapasiony, a on dziennie wiele km biegał i był co najwyżej umięśniony... Niestety ZK to znajomości i jeszcze raz znajomości :(
Mama mojej koleżanki pracuje w ZK, jej psy zdobywały główne nagrody w swojej rasie, na każdej wystawie organizowanej przez ten ZK. Owszem były ładne, ale wg mnie to lekka przesada...
Kasiu, podoba mi się Twoje podejście, że wybierasz psa z rodowodem :)
Co do wystawiania przez dzieci, to córeczka mojej hodowczyni w zeszłym roku wygrała chyba w Gdyni konkurs na młodego wystawcę - w sumie nie pamiętam jak to się nazywa ;) Ale dzieciaki mają super zabawę :)
            
            
            
            Mama mojej koleżanki pracuje w ZK, jej psy zdobywały główne nagrody w swojej rasie, na każdej wystawie organizowanej przez ten ZK. Owszem były ładne, ale wg mnie to lekka przesada...
Kasiu, podoba mi się Twoje podejście, że wybierasz psa z rodowodem :)
Co do wystawiania przez dzieci, to córeczka mojej hodowczyni w zeszłym roku wygrała chyba w Gdyni konkurs na młodego wystawcę - w sumie nie pamiętam jak to się nazywa ;) Ale dzieciaki mają super zabawę :)
            
        
                
                    
            
                    
                    