Widok
Przepraszam Stworku,ale zle napisalem za drugim razem:(nie internet a internetia-tak,jak napisalem za pierwszym razem.Lecz
nie ma:(...ale bedzie u mnie wieczorem ze swoim chlopakiem, wiec wysle Ci cos mailem , linki programu , ktory sobie sciagnij na kompa i bedziesz mogla nie tylko mnie, Nas widziec, ale i rozmawiac na zywo(fonia), i jesli bedziesz sie bala, mozesz uzywac samego tekstu:)
jak Ci juz pisalem,nie lubie chatow...toleruje jedynie moj videofoniczny...tam najtrudniej...klamac...choc i tam jest to na
tam tez moge zareagowac na takich , jak ten smiec anonimowy wywalajac go..albo jeszcze lepiej-zamykajac w klatce dla smieci...
Ps.napsiala do mnie sms'em przed chwileczka Aga gdzie wchodzisz:))zaraz tam bede:)
Ps.napsiala do mnie sms'em przed chwileczka Aga gdzie wchodzisz:))zaraz tam bede:)
k nn
to ze tak usilnie kogos przekonujesz ze jest smieciem, tylko upewnia go i wszystkich innych w przekonanu, ze jednak smieciem nie jest. smiecie (w naszym kraju) sie lekcewazy. albo rzuca sie je do kosza. potemwiecej o nich niemysli. chyba, ze ktorys smiec tak naprawde nie byl smieciem albo byl smieciem twoim ukochanym.
natomiast czylowiek stojacy na ulicy i przemawiajacy dlugo i z pozornym lekcewazeniem do smiecia - to dopiero widok. niezbyt normalny. moze jednak to Ty masz problem? inaczej niz jak sie zarzekasz. pomysl nad tym co robisz. mowisz do smiecia. przynajmniej za takiego go uwazasz. czy w domu tez sie wkurzasz na zdechle liscie pietruszki, zanim ci przyjdzie je wywalic? a moze tlumaczysz istote puszki Coli owej puszce. dlugo i namietnie.
natomiast czylowiek stojacy na ulicy i przemawiajacy dlugo i z pozornym lekcewazeniem do smiecia - to dopiero widok. niezbyt normalny. moze jednak to Ty masz problem? inaczej niz jak sie zarzekasz. pomysl nad tym co robisz. mowisz do smiecia. przynajmniej za takiego go uwazasz. czy w domu tez sie wkurzasz na zdechle liscie pietruszki, zanim ci przyjdzie je wywalic? a moze tlumaczysz istote puszki Coli owej puszce. dlugo i namietnie.
Aga
Przypominam Ci jedynie o twej iluzoryczności i ulotności. Jako twór jedynie psychiczny jesteś podatna na na fluktuacje nastrojów twojego właściciela. A na to wygląda są one znaczące.
A tak dodatkowo przypominam że to wirtualne piwo było zatrute, a filmy ściągnięte z Ftp były niezliczonymi instrukcjami przeprowadzenia skutecznie samobójstwa.
życze skutecznej trucizny i sukcesu w samobójstwie.
GIŃ, UMIERAJ, ZDYCHAJ
A tak dodatkowo przypominam że to wirtualne piwo było zatrute, a filmy ściągnięte z Ftp były niezliczonymi instrukcjami przeprowadzenia skutecznie samobójstwa.
życze skutecznej trucizny i sukcesu w samobójstwie.
GIŃ, UMIERAJ, ZDYCHAJ
K.NN
Witam Pana
Na to wygląda że zapukał pan dobrowolnie do mojego pokoju. Na odwrocie dżwi jest obwieszczenie. Nie mógł go pan przeczytać? HMMM trudno, ale i tak jest w mocy.
Skargi na Urząd Zabójcy uprawniają Zabójcę do wprowadzenia skarżącego na drogę urzędową.
Wieć prosze pana wirtam na drodze urzędowej.
Udziele Panu informacji na temayt mojej ślepoty. Ano podobnie jak Sprawiedliwość jestem ślepy na wiele aspektów rzeczywistości i podejmuję działania jedynie na podstawie wyrywkowych spostrzeżeń a pełna widze nie jest mi po prostu potrzebna. Więc najzwyczajniej w świecie rozpoczynamy porzegnanie i wkraczamy na drogę urzędową.
GIŃ
Tak możłiwe że to wirtualne piwo które zatrułem u Agi otruje was oboje. Zresztą tak samo jak te filmy (njlepzy fragment jest o skakaniu pod kolejkę podmiejską) sugeruje wieszanie siepod prysznicem, najmniej kłopotu ze sprzątaniem.
UMIERAJ zresztajak chcesz, ale nie przedłużaj tego procesu.
Na to wygląda że zapukał pan dobrowolnie do mojego pokoju. Na odwrocie dżwi jest obwieszczenie. Nie mógł go pan przeczytać? HMMM trudno, ale i tak jest w mocy.
Skargi na Urząd Zabójcy uprawniają Zabójcę do wprowadzenia skarżącego na drogę urzędową.
Wieć prosze pana wirtam na drodze urzędowej.
Udziele Panu informacji na temayt mojej ślepoty. Ano podobnie jak Sprawiedliwość jestem ślepy na wiele aspektów rzeczywistości i podejmuję działania jedynie na podstawie wyrywkowych spostrzeżeń a pełna widze nie jest mi po prostu potrzebna. Więc najzwyczajniej w świecie rozpoczynamy porzegnanie i wkraczamy na drogę urzędową.
GIŃ
Tak możłiwe że to wirtualne piwo które zatrułem u Agi otruje was oboje. Zresztą tak samo jak te filmy (njlepzy fragment jest o skakaniu pod kolejkę podmiejską) sugeruje wieszanie siepod prysznicem, najmniej kłopotu ze sprzątaniem.
UMIERAJ zresztajak chcesz, ale nie przedłużaj tego procesu.
anonim nr 2(popierajacy rowniez samego siebie)-na takie smieci lubiace szybkie "wino"...nie ma mocnych...chyba,ze inny smiec
no o takiego smiecia, gdy jest sie innym
Wazenilarstwo znane jest rownie takim jak ty, mnie ono jest obce, tak samo jak odor rozlatujacego sie w swoim smrodzie tepego umyslu z tepymi wyrazami...tak hehehehod poczatku "rozmawiales" ze mna kulturalnie...ale te kulture znaja tam, gdzie powinienes wyladowac, wiec-abys sie nie domyslal-napisze ci-na wysypisku odpadkow :)))
...a jeszzce troszke jasniej napisze o tym "winku"...ja wiem, ze to ty buraki lubisz...wiem to dobrze..i wiem dobrze buraczku kim jestes...i wiem jakie inne masz nicki tutaj obecnie i jakie miales wczesniej.... :)))roabaku, mialo tu ciebie juz wiecej nie byc...ale ty nie masz honoru, masz za to smierdzacy slad , ktory caly czas pozostaje za toba...ale wlasnie dzieki niemu-takich , jak ty latwo rozpoznac :))za co mozna podziekowac, chocby i Bogu :))))
..a teraz pomysl sobie moze raz jeszcze...dlaczego ja tak nie lubie Gdyniiii ? heheheeh...ale raczej tych miejsc, gdzie...gdzie......no dopowiedz sobie choc to glisto :))))
papapap...udlaw sie swim jadem zmijo...
i pisz za smieci, a nie za ludzi :))))
Wazenilarstwo znane jest rownie takim jak ty, mnie ono jest obce, tak samo jak odor rozlatujacego sie w swoim smrodzie tepego umyslu z tepymi wyrazami...tak hehehehod poczatku "rozmawiales" ze mna kulturalnie...ale te kulture znaja tam, gdzie powinienes wyladowac, wiec-abys sie nie domyslal-napisze ci-na wysypisku odpadkow :)))
...a jeszzce troszke jasniej napisze o tym "winku"...ja wiem, ze to ty buraki lubisz...wiem to dobrze..i wiem dobrze buraczku kim jestes...i wiem jakie inne masz nicki tutaj obecnie i jakie miales wczesniej.... :)))roabaku, mialo tu ciebie juz wiecej nie byc...ale ty nie masz honoru, masz za to smierdzacy slad , ktory caly czas pozostaje za toba...ale wlasnie dzieki niemu-takich , jak ty latwo rozpoznac :))za co mozna podziekowac, chocby i Bogu :))))
..a teraz pomysl sobie moze raz jeszcze...dlaczego ja tak nie lubie Gdyniiii ? heheheeh...ale raczej tych miejsc, gdzie...gdzie......no dopowiedz sobie choc to glisto :))))
papapap...udlaw sie swim jadem zmijo...
i pisz za smieci, a nie za ludzi :))))
Scooter
Ja się nie zapadłem pod ziemię hehehe. Jestem na miejscu, a że trudno uchwytny to co innego. Marca, czy jak wolisz Niśka jest z malcami w Łebie, mają jutro wrócić późnym wieczorem.
Dzieki Scooter, może wspolnymi siłami damy radę gdzieś ją wyciagnąc bez chłopców. Tak na marginesie - ja fonu do was nie mam :((
Kontakt ze mna grubo po 23, 00
Dzieki Scooter, może wspolnymi siłami damy radę gdzieś ją wyciagnąc bez chłopców. Tak na marginesie - ja fonu do was nie mam :((
Kontakt ze mna grubo po 23, 00
do KNN
Jeden Host nie świadczy bo fizycznie osoby są dwie.
I coraz bardziej mi się to podoba pobożny kapitanie Haku. Za to nicków jest schizofrenicznie więcej i będzie przybywać. Aż pomyślisz że każdy wpis anty jest mojego autorstwa. Już ytak myślisz? Nio to doskonale - stąd niedaleko do paranoi.
Buzaczki ciasteczka, całuski :)
I coraz bardziej mi się to podoba pobożny kapitanie Haku. Za to nicków jest schizofrenicznie więcej i będzie przybywać. Aż pomyślisz że każdy wpis anty jest mojego autorstwa. Już ytak myślisz? Nio to doskonale - stąd niedaleko do paranoi.
Buzaczki ciasteczka, całuski :)
Kiwdul
a teraz bardzo Cie poprosze bys najpierw odetchnal glegoko, tak z trzy razy, a potem przeczytal co mam do powiedzenia, tak bez zadnych podtekstow, po prostu jakie sa moje osobiste obserwacje, ktorymi lubie sie dzielic - zwlaszcza z osobami ktorych one dotycza.
A wiec - moze ja i g wiem jaka jest prawda, jednak prada jest tak nieobiektywna, ze w gruncie rzeczy nie jest istotna. W tym o czym mowa bardziej obchodzily mnie emocje jakie wywolalo to..niech bedzie nieporozumienie...niz to po czyjej stronie lezy prawda.
Tak z innej beczki - tylko prosze nie irytuj sie - w momencie kiedy zaczyna mnie denerwowac i meczyc jakies miejsce, po prostu wiecej sie tam nie pojawiam, a z osobami z ktorymi chce spotykam sie w innych miejscach - lub odwrotnie, dostosowuje sie do panujacych zasad. Jeszcze nie poznalam takiego miejsca, fizycznego lub tez eirtualnego, ktore ja lub ktos inny byl w stanie calkowicie dostosowac do wlasnych potrzeb. Miejsca jak HydePark sa na to jak najgorszym terenem, gdyz anonimowosc i brak odpowiedzialnosci wyzwala w ludziach demony. Dlatego juz nauczylam sie traktowac z przymruzeniem oka wszystkie pojawiajace sie wypowiedzi i traktowac to bardziej jako miejsce rozrywki intelektualnej niz powaznych rozmow i szczerych wyznan - takie potzreby emocjonalne zaspokajam twarza w twarz z osobami, ktorych mimika mowi mi wiecej niz slowa.
Byloby mi najprzyjemniej gdybys pominal milczeniem to co wlasnie napisalam - zwlaszcza dlatego ze chcialabym jeszcze wierzyc w twoj system samoobrony. Nie znam Cie osobiscie, moze kiedys spotkalam, podobno tak ale tego nie pamietam, wiec moje wypowiedzi skierowane sa do kogos kogo znam jedynie z wypowiedzi w tym miejscu i na tej podstawie stworzylam sobie obraz Twojej osoby (z pewnoscia niepelny, w wielu miejscach niezgodny z oryginalem i ogolnie pewnie bledny). Mam pelne prawo by sie mylic, takze w mym obrazie Ciebie.
A wiec - moze ja i g wiem jaka jest prawda, jednak prada jest tak nieobiektywna, ze w gruncie rzeczy nie jest istotna. W tym o czym mowa bardziej obchodzily mnie emocje jakie wywolalo to..niech bedzie nieporozumienie...niz to po czyjej stronie lezy prawda.
Tak z innej beczki - tylko prosze nie irytuj sie - w momencie kiedy zaczyna mnie denerwowac i meczyc jakies miejsce, po prostu wiecej sie tam nie pojawiam, a z osobami z ktorymi chce spotykam sie w innych miejscach - lub odwrotnie, dostosowuje sie do panujacych zasad. Jeszcze nie poznalam takiego miejsca, fizycznego lub tez eirtualnego, ktore ja lub ktos inny byl w stanie calkowicie dostosowac do wlasnych potrzeb. Miejsca jak HydePark sa na to jak najgorszym terenem, gdyz anonimowosc i brak odpowiedzialnosci wyzwala w ludziach demony. Dlatego juz nauczylam sie traktowac z przymruzeniem oka wszystkie pojawiajace sie wypowiedzi i traktowac to bardziej jako miejsce rozrywki intelektualnej niz powaznych rozmow i szczerych wyznan - takie potzreby emocjonalne zaspokajam twarza w twarz z osobami, ktorych mimika mowi mi wiecej niz slowa.
Byloby mi najprzyjemniej gdybys pominal milczeniem to co wlasnie napisalam - zwlaszcza dlatego ze chcialabym jeszcze wierzyc w twoj system samoobrony. Nie znam Cie osobiscie, moze kiedys spotkalam, podobno tak ale tego nie pamietam, wiec moje wypowiedzi skierowane sa do kogos kogo znam jedynie z wypowiedzi w tym miejscu i na tej podstawie stworzylam sobie obraz Twojej osoby (z pewnoscia niepelny, w wielu miejscach niezgodny z oryginalem i ogolnie pewnie bledny). Mam pelne prawo by sie mylic, takze w mym obrazie Ciebie.
Stworek
Mam nadzieję że to czytasz jeszcze i że twoje nagłe zejście nie jest spowodowane mym wyrzutem myśli do Kiwdula...
Cóż pocznie Wielki Brat sam w norce, kiedy nie będzie ciepłego, stworkowatego futerka??
Skazujesz go na podziemne i zimne katusze...
A nas na Kiwdula...
Pomyśl co robisz, może by tak odejść przynajmniej spektakularnie, w Darwinowskim stylu??
Jeżeli nie wirtualnie, to do zobaczenia fizycznie.
Cóż pocznie Wielki Brat sam w norce, kiedy nie będzie ciepłego, stworkowatego futerka??
Skazujesz go na podziemne i zimne katusze...
A nas na Kiwdula...
Pomyśl co robisz, może by tak odejść przynajmniej spektakularnie, w Darwinowskim stylu??
Jeżeli nie wirtualnie, to do zobaczenia fizycznie.
Dlaczego?
Stworek najpierw wygryzał mnie i drapał bez opamiętania, a teraz sobie poszedł? Jak to tak? Bierze zabawki i idzie do domu bo go mierzi norka? Jak to????? Norka jest Sworka. Stworek jest z Tworek.
Stworek nie może sobie ot tak wyjść za bramę i napisać: 'Sorry - Nieczynne". Psy będą stworka szukać po blogowiskach. Bezwarunkowo. Do tego je szkolił braciszek.
Stworek nie może sobie ot tak wyjść za bramę i napisać: 'Sorry - Nieczynne". Psy będą stworka szukać po blogowiskach. Bezwarunkowo. Do tego je szkolił braciszek.
AGA
Twe iluzoryczne jestestwo jest już tak zapętlone w swoich zeznaniach że nie wie co już napisało. Sprawdż post swojego alter ego kilka postów wcześniej. Chociaż lepiej by było byś umarał.
Umieraj GIŃ.
A w kwesti formalnej urząd zabójcy przyjmuje tylko podanai z treścia. Podania bez treści są odrzucane z powodów formalnych.
Umieraj GIŃ.
A w kwesti formalnej urząd zabójcy przyjmuje tylko podanai z treścia. Podania bez treści są odrzucane z powodów formalnych.
AGA
Ten co pisze że jesteś iluzją jest taki jak urzednik, pusty i skrópulatnie wypełniający swoje zadanie w myśl przepisów których nie oceniea.
Więc kontynująć swoją powinność:
GIŃ GIŃ GIŃ
Umieraj
konaj w męczarniach byle tylko dywanu nie pobrudzić, byle bez krzykyu i jęków by sąsiadom sienei naprzykrzać.
Więc kontynująć swoją powinność:
GIŃ GIŃ GIŃ
Umieraj
konaj w męczarniach byle tylko dywanu nie pobrudzić, byle bez krzykyu i jęków by sąsiadom sienei naprzykrzać.
AGA
Na każdego czeka śmierć, świat jest zdetermnowany, więc jest to niezmienne jak długo bedą trwały byty. Ale działania urzędu są częścią tego świata i jego działania toczą sietak samo jak księzyc po orbicie. A i księżyc i urząd zabójcy ma pewien wpływ (zdeterminowany ) na długość Twojego istnienia. Stwierdzenie że cos jest zdeterminowane nie jest żadnym argumentem by cosrobić lub by czegoś nie robić. Więc kontynuując pracę urzędu:
GIŃ UMIERAJ, w dowolnym tempie ale prosze przed następnym rozliczeniem z prac z urzędyu bym mógł wpiosać do statystyk kolejne wypełnione zadanie.
GIŃ UMIERAJ, w dowolnym tempie ale prosze przed następnym rozliczeniem z prac z urzędyu bym mógł wpiosać do statystyk kolejne wypełnione zadanie.
Lenn
Widziałaś już nowy Evenscenes - Going undrr? Zawiało rozkosznym , suchym wiatrem wprost z Królowej Potpionych.Mrrrr Kiszczak pręży stary, wyleniały grzbiet w seledynowym blasku radioaktywnych słoneczek.
FRRRR gołąb-mutant znad mojego okna zapikował ostro w kierunku jezdni i porwał coś żywego.Drapieżne?Pikujące? Szare szturmowce starówki .Wyposarzone w celowniki optyczne i podczerwień...
Straszne co porobiła ta ewolucja...
I kto to pisze...
I do kogo...
FRRRR gołąb-mutant znad mojego okna zapikował ostro w kierunku jezdni i porwał coś żywego.Drapieżne?Pikujące? Szare szturmowce starówki .Wyposarzone w celowniki optyczne i podczerwień...
Straszne co porobiła ta ewolucja...
I kto to pisze...
I do kogo...
Lenn
Z perwersyjnym zadowoleniem stwierdzam , że twoje pióro od prehistorycznych czasów grayki piękni się wyostrzyło(rozumiem , że wykorzystujesz M w charakterze osełki).Ostrze twej neurologiki błyszczy morderczo w świetle gwiazd i tnie na połowy oddechy bogów.Gdyby naprawde można było pohochaż za słowa wydrapałbym sonie dla ciebie serce...twu, serca
*** O N I ***
zabojco z urzedu...
...mozesz juz przestac?to staje sie naprawde zalosne...nie wytlumaczono Ci w domu???Tak tepy zrobil sie twoj mozdzek(czy jak to sie inaczej nazywa), ze nie przyjmuje faktow???Albo tez jestes takim sobie dupkowatym samosterem i zaglem bez krzty godnosci???Przestan juz z tymi textami...jeszcze nikt tyle razy tu nie powtorzyl, ze kogos zabije..albo usmierci...jestes wiodacym liderem..ale to nie powod do dumy...moze wytlumaczy ci to twoja druga polowa(wiem kim jestes i nie mam zamiaru cie zdradzac)...a wiec moze wytlumaczy ci ta, ktora cenie za to, ze potrafi jednak przyznac sie do bledu...ty tego nie potrafisz...wiec ciebie nie cenie, a twoje poczucie humoru jest jakby wyjete z najgorszych "klasykow" kl. B, albo i nawet C :(((
Chlopie...martwy to ty dla mnie jestes, bo ktos z takimi textami nie nadaje sie do dyskusji, jesli jedynym jego celem jest zabijanie-nawet chocby to bylo zabijanie wirtualne :((...wiec gon sie do swoich pierwowzorow filmowych, o ktorych tu wspomnialem.
Kiepski z ciebie i skorumpowany urzednik, po pierwsze twoja slepota ogarnela wszystko co tutaj pozytywne, lub tez nowe, po drugie-ukierunkowales sie -za sprawa mentalnej kasy-na ochrone smieci....wiec zdechniesz wraz z nimi:))My umrzemy, a ty po prostu zdechniesz:)))Milo tak sie slyszy takie wyrazy, prawda?....no wiec do dziela, czas na ciebie :)
**********************
anonim nr2 i 1 i inne nicki z tego hosta(np. wielki doktoryzowany burak z buraczanej) ...
...niestety, chyba dla was...az glupio mi pisac"dla "was"...bo to tak, jakbym sie przyznawal, ze jest was wiecej...a to po prostu nieprawda, albo jak juz zdazyles napisac-paranoja...ale nie ja ją mam :))i nie licz, ze takie smieci zdolaja wyrzadzic krzywde w moich psychicznych szufladkach :)))Trzeba byc kompletnym debilkiem, by tak sadzic...no, ale ty nim nie jestes(to komplement)...a jedynie - smieciem bywasz bardzo czesto :)))
***********************
Aube...
...nie bede tego co napisalas zbytnio komentowal...ale nie moge napisac tych paru zdan, gdy piszesz o mnie tak negatywnie(!!!) :((( jesli dla ciebie pozytywnym przykladem usera piszacego do hydeparku jest np. W.B. - to juz nie mamy o czym mowic ...baw sie dobrze posrod dwulicowcow falszujacych nie tylko postepowania innych...ale i swoje...
..wiec jaki ostatni SPRAWOEDLIWY ma zamknac te drzwi??? hmmm ale nie odpowiadaj(!!!), bo to jedynie retoryczne pytanie, ktore niezbyt roztropnie akurat w tym momencie napisalem...
...tak, nie znasz mnie..i ci, ktorzy mowili o mnie-nie znaja mnie kompletnie, nawet w najmniejszej czesci...Z gratki i z "mysle, wiec..." jedynie Verb, Max, Świetlik i Johanna znaja mnie na tyle dobrze(a szczegolnie Johanna, czyli Loreley), ze powiedza o mnie prawde..i na pewno ta PRAWDA nie bedzie taka, przed ktora dzieci trzeba chronic...Oni wiedza o mnie na tyle duzo, by mogli mowic...i w ich slowa wierzyc mozna...
papappa :(((
************************
At...
...i ja dobrze wiem jak bylo w gratce i w "Mysle, wiec..."...ale jesli masz mnie na mysli...to tylko moge ci wspolczuc wybiorczosci godnej niektorych tu osob...Mam nadzieje, ze sie myle...ale tak moze byc przez te ciagle ataki na moja osobe...
***********************
Lennonko...
...jakze wymowne te Twoje ":***" ...
***********************
Stworku...
...wiesz o tym dobrze, ze ja sie nie ciesze z Twojego odejscia...bylbym chyba skonczonym draniem, jakby to byla prawda :(((
...ale przykro czytac...ze Swoja norke pozostawiasz temu, ktory nie powinien sie nawet do niej zblizyc...by nie zakazic Ciebie swym...(na tym zakoncze)...a robie to dla Ciebie jedynie...
************************
Kiszczaku...
...mam nadzieje ze Ty wierzysz Adze(Stworek wierzy, nie mam zadnych watpliwosci po wczorajszym dniu), ja jestem KiwdulNNeb, i ja pisze te wyrazy, ja sam i nie potrzebuje zadnej pomocy, ani tez Aga nie potrzebuje mojej;dwie rozne osoby i plcie rozne(i hosty), ale nastawienie do Swiata podobne(choc jednak tak niekiedy... rozne....)
Pozdrowienia...
...a w.b , ktory tak pisze do Twojej Ukochanej...znasz dobrze....zastanow sie kto nim jest...juz wiecej Ci nic nie napisze...no, ale Ty zapewne wiesz to Kiszczaku...
************************
Dziewczynko z zapałkami...
...pieknie jest widziec śnieg w lecie :))) I naprawde nie pisze tego ironicznie!!!
************************
Ago...
...nie pisz z tym dupkiem...jesli wlasna zona nie mogla go przekonac...to na pewno i Ty tego nie zrobisz...Szkoda twojego czasu, lepiej popisz do kogos, do kogo warto...i do takiej osoby, ktora nie bedzie Cie probowala ukatrupic, jak ten marny pseudo urzednik smierci...on nawet nie porafi rozroznic rodzajow smierci...ukierunkowal sie "klapkowato" na te jedna...i probuje za to wyciagnac kase(wirtualna)...ale niedlugo zdechnie z glodu, bo nikt o zdrowych zmyslach mu nie zaplaci :)))
...wiec Ago...nie marnuj czasu :*)
Ja rowniez ostatni raz napisalem tak rozbudowane zdania do niego...
Ps.P byl u mnie przed oklo 20 minutami...masz ucalowania od Niego...robi teraz moja nokie i zgrywa filmy na swoj dysk :)))Zapewne czeka na Ciebie...nie badz dla niego zbyt ostra...
Caluje serdecznie :)))
Szkoda, ze sie prawdopodobnie spoznilem z tym pisaniem:(((juz zapewne wracasz z pracy do domu...wiec moze sie spotkamy w trojke:))
*************************
...to na tyle...choc mialo byc o wiele wiecej...cieszcie sie ci...co...
..no nic...koncze...
jeszcze tylko pozdrowienia cieple dla Loreley, Nefernefernefer, Martuni, Fate, Verb'a, J KNOW, Czlowieczka innych nie zapomnianych, tych...ktorzy wiedza, ze sa mi bliscy...
spokojnego wieczoru :)
...mozesz juz przestac?to staje sie naprawde zalosne...nie wytlumaczono Ci w domu???Tak tepy zrobil sie twoj mozdzek(czy jak to sie inaczej nazywa), ze nie przyjmuje faktow???Albo tez jestes takim sobie dupkowatym samosterem i zaglem bez krzty godnosci???Przestan juz z tymi textami...jeszcze nikt tyle razy tu nie powtorzyl, ze kogos zabije..albo usmierci...jestes wiodacym liderem..ale to nie powod do dumy...moze wytlumaczy ci to twoja druga polowa(wiem kim jestes i nie mam zamiaru cie zdradzac)...a wiec moze wytlumaczy ci ta, ktora cenie za to, ze potrafi jednak przyznac sie do bledu...ty tego nie potrafisz...wiec ciebie nie cenie, a twoje poczucie humoru jest jakby wyjete z najgorszych "klasykow" kl. B, albo i nawet C :(((
Chlopie...martwy to ty dla mnie jestes, bo ktos z takimi textami nie nadaje sie do dyskusji, jesli jedynym jego celem jest zabijanie-nawet chocby to bylo zabijanie wirtualne :((...wiec gon sie do swoich pierwowzorow filmowych, o ktorych tu wspomnialem.
Kiepski z ciebie i skorumpowany urzednik, po pierwsze twoja slepota ogarnela wszystko co tutaj pozytywne, lub tez nowe, po drugie-ukierunkowales sie -za sprawa mentalnej kasy-na ochrone smieci....wiec zdechniesz wraz z nimi:))My umrzemy, a ty po prostu zdechniesz:)))Milo tak sie slyszy takie wyrazy, prawda?....no wiec do dziela, czas na ciebie :)
**********************
anonim nr2 i 1 i inne nicki z tego hosta(np. wielki doktoryzowany burak z buraczanej) ...
...niestety, chyba dla was...az glupio mi pisac"dla "was"...bo to tak, jakbym sie przyznawal, ze jest was wiecej...a to po prostu nieprawda, albo jak juz zdazyles napisac-paranoja...ale nie ja ją mam :))i nie licz, ze takie smieci zdolaja wyrzadzic krzywde w moich psychicznych szufladkach :)))Trzeba byc kompletnym debilkiem, by tak sadzic...no, ale ty nim nie jestes(to komplement)...a jedynie - smieciem bywasz bardzo czesto :)))
***********************
Aube...
...nie bede tego co napisalas zbytnio komentowal...ale nie moge napisac tych paru zdan, gdy piszesz o mnie tak negatywnie(!!!) :((( jesli dla ciebie pozytywnym przykladem usera piszacego do hydeparku jest np. W.B. - to juz nie mamy o czym mowic ...baw sie dobrze posrod dwulicowcow falszujacych nie tylko postepowania innych...ale i swoje...
..wiec jaki ostatni SPRAWOEDLIWY ma zamknac te drzwi??? hmmm ale nie odpowiadaj(!!!), bo to jedynie retoryczne pytanie, ktore niezbyt roztropnie akurat w tym momencie napisalem...
...tak, nie znasz mnie..i ci, ktorzy mowili o mnie-nie znaja mnie kompletnie, nawet w najmniejszej czesci...Z gratki i z "mysle, wiec..." jedynie Verb, Max, Świetlik i Johanna znaja mnie na tyle dobrze(a szczegolnie Johanna, czyli Loreley), ze powiedza o mnie prawde..i na pewno ta PRAWDA nie bedzie taka, przed ktora dzieci trzeba chronic...Oni wiedza o mnie na tyle duzo, by mogli mowic...i w ich slowa wierzyc mozna...
papappa :(((
************************
At...
...i ja dobrze wiem jak bylo w gratce i w "Mysle, wiec..."...ale jesli masz mnie na mysli...to tylko moge ci wspolczuc wybiorczosci godnej niektorych tu osob...Mam nadzieje, ze sie myle...ale tak moze byc przez te ciagle ataki na moja osobe...
***********************
Lennonko...
...jakze wymowne te Twoje ":***" ...
***********************
Stworku...
...wiesz o tym dobrze, ze ja sie nie ciesze z Twojego odejscia...bylbym chyba skonczonym draniem, jakby to byla prawda :(((
...ale przykro czytac...ze Swoja norke pozostawiasz temu, ktory nie powinien sie nawet do niej zblizyc...by nie zakazic Ciebie swym...(na tym zakoncze)...a robie to dla Ciebie jedynie...
************************
Kiszczaku...
...mam nadzieje ze Ty wierzysz Adze(Stworek wierzy, nie mam zadnych watpliwosci po wczorajszym dniu), ja jestem KiwdulNNeb, i ja pisze te wyrazy, ja sam i nie potrzebuje zadnej pomocy, ani tez Aga nie potrzebuje mojej;dwie rozne osoby i plcie rozne(i hosty), ale nastawienie do Swiata podobne(choc jednak tak niekiedy... rozne....)
Pozdrowienia...
...a w.b , ktory tak pisze do Twojej Ukochanej...znasz dobrze....zastanow sie kto nim jest...juz wiecej Ci nic nie napisze...no, ale Ty zapewne wiesz to Kiszczaku...
************************
Dziewczynko z zapałkami...
...pieknie jest widziec śnieg w lecie :))) I naprawde nie pisze tego ironicznie!!!
************************
Ago...
...nie pisz z tym dupkiem...jesli wlasna zona nie mogla go przekonac...to na pewno i Ty tego nie zrobisz...Szkoda twojego czasu, lepiej popisz do kogos, do kogo warto...i do takiej osoby, ktora nie bedzie Cie probowala ukatrupic, jak ten marny pseudo urzednik smierci...on nawet nie porafi rozroznic rodzajow smierci...ukierunkowal sie "klapkowato" na te jedna...i probuje za to wyciagnac kase(wirtualna)...ale niedlugo zdechnie z glodu, bo nikt o zdrowych zmyslach mu nie zaplaci :)))
...wiec Ago...nie marnuj czasu :*)
Ja rowniez ostatni raz napisalem tak rozbudowane zdania do niego...
Ps.P byl u mnie przed oklo 20 minutami...masz ucalowania od Niego...robi teraz moja nokie i zgrywa filmy na swoj dysk :)))Zapewne czeka na Ciebie...nie badz dla niego zbyt ostra...
Caluje serdecznie :)))
Szkoda, ze sie prawdopodobnie spoznilem z tym pisaniem:(((juz zapewne wracasz z pracy do domu...wiec moze sie spotkamy w trojke:))
*************************
...to na tyle...choc mialo byc o wiele wiecej...cieszcie sie ci...co...
..no nic...koncze...
jeszcze tylko pozdrowienia cieple dla Loreley, Nefernefernefer, Martuni, Fate, Verb'a, J KNOW, Czlowieczka innych nie zapomnianych, tych...ktorzy wiedza, ze sa mi bliscy...
spokojnego wieczoru :)