Re: Kłamstwa u 4 latki...jak oduczyć, reagować, udowodnić?
u naszego Młodego też się pojawia "zmyślanie" ;) np. wczoraj podczas zabawy zauważyłam, że jeden klocek jest połamany. Zapytałam kto to zrobił? "Hektor(wymyślony przez nas wielki pies, który nie...
rozwiń
u naszego Młodego też się pojawia "zmyślanie" ;) np. wczoraj podczas zabawy zauważyłam, że jeden klocek jest połamany. Zapytałam kto to zrobił? "Hektor(wymyślony przez nas wielki pies, który nie lubi niegrzecznych dzieci, mieszka w piwnicy) pogryzł klocek, i połknął odgryziony fragment(oczywiście nie dosłownie tak powiedział ale taki sens wypowiedzi)."
Powiedziałam, że Hektor na pewno tego nie zrobił :] że ściemnia.
Innym razem też coś pomiędzy pokojami (ja w jednym, Babcia w drugim) - poszedł do Babci i powiedział, że coś tam kazałam Mu dać/pozwoliłam zjeść itp.
Krzyknęłam do Babci, że nie prawda, nie powiedziałam tak i Młody buja.
Ile razy złapię na oszukaństwie - tłumaczę, że tak się nie robi.
___________
U nas też jest zasada, że w domu nie można niczym rzucać. Jeśli rzuci zabawką - zabieram Mu ją. Skoro nią rzuca = nie szanuje jej, tzn., że jej nie potrzebuje.
Rzucać można piłką, psimi zabawkami - ale tylko na działce.
zobacz wątek