Widok
Mój synek dostał te klocki z wadera, a potem zestaw podstawowy z lego d*plo i są bez porównania.
d*plo łatwiej się łączą/rozłączają, mają łagodniejsze krawędzie i moim zdaniem nie są łatwe do połamania.
Te z Wadera potem komuś oddaliśmy i dokupiłam jeszcze 3 zestawy używanych lego d*plo bez ludzików, samochodzików itp. Tylko podkładkę do układania klocków dokupiłam (taka duża zielona) - warto. Synek ma 5,5 roku i jeszcze się nimi bawi
d*plo łatwiej się łączą/rozłączają, mają łagodniejsze krawędzie i moim zdaniem nie są łatwe do połamania.
Te z Wadera potem komuś oddaliśmy i dokupiłam jeszcze 3 zestawy używanych lego d*plo bez ludzików, samochodzików itp. Tylko podkładkę do układania klocków dokupiłam (taka duża zielona) - warto. Synek ma 5,5 roku i jeszcze się nimi bawi
MOże mieliśmy pecha, ale u nas mega blocks się nie sprawdził. Ciężko było dziecku klocki rozłączyć. Łączyły się też bardzo ciężko. Może taka partia wybrakowana nam się trafiła. Wader też nie zachwycił. Mimo że u nas nie było problemu z łączeniem i rozkładaniem, to te klocki mająjakieś takie ostre kąty, ostre krawędzie. Za to lego dooplo :) są rewelacyjne. Polecam z czystym sumieniem.