Re: Kolęda
to ja jeszcze powiem, że kiedy mieszkaliśmy na Ujeścisku był u nas na kolędzie ks.Krzysztof (proboszcz) - porozmawialiśmy sobie i kiedy dowiedział się, że nie mamy własnego mieszkania, że dopiero...
rozwiń
to ja jeszcze powiem, że kiedy mieszkaliśmy na Ujeścisku był u nas na kolędzie ks.Krzysztof (proboszcz) - porozmawialiśmy sobie i kiedy dowiedział się, że nie mamy własnego mieszkania, że dopiero skończyłam studia i zaczynam pracę, to nie przyjął koperty, mówiąc, że wystarczającą ofiarą będzie modlitwa w intencji budowy kościoła - byliśmy bardzo zaskoczeni - planowaną kwotę przelaliśmy jako ciegiełkę na konto;
zobacz wątek