Odpowiadasz na:

Re: Kolęda

A mnie śmieszą takie teksty... Przecież księża mają pensje - za pracę w szkole, w więzieniach czy gdzie tam jeszcze. To, co dostają na kolędzie, nie jest dla nich, tylko na parafię. U nas proboszcz... rozwiń

A mnie śmieszą takie teksty... Przecież księża mają pensje - za pracę w szkole, w więzieniach czy gdzie tam jeszcze. To, co dostają na kolędzie, nie jest dla nich, tylko na parafię. U nas proboszcz zawsze mówi, ile zebrał, mówi też regularnie ile zbiera z tacy, co jakiś czas jest sprawozdanie z inwestycji (budowa kościoła). Na stronie internetowej wszystko też jest wszystko napisane, można sobie z kalkulatorem przeliczyć.
Księża mają te swoje pensje - żyją sami, nie mają na utrzymaniu dzieci, żony, nie mają kredytu, bo mieszkają przy parafii, naprawdę takie dziwne, że stać ich na samochód (i bez przesady, nie każdy ma mercedesa)?

A propos tematu - my dajemy zwykle 50zł, ale też nie zawsze chcą brać, bo młodzi albo bo dużo dzieci i nam się przyda (to argument z mojego domu rodzinnego, my na razie mamy jedno ;) ).

zobacz wątek
12 lat temu
Muszczek

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry