Widok
Koleżanki do sportu, kawy itp. itd. 30+ Gdańsk
Witam
Czy są tutaj kobiety, lubiące aktywnie spędzać czas? mające swoje pasje i hobby, którym chcą się dzielić ?
Chętnie poznam osoby, które lubią squasha, narty, rower, fitness, kino, wieczór przy herbacie, winie, planować wszelkie podróże, wyjazdy.
Nie jest to ogłoszenie matrymonialne :) nie szukam faceta. (jestem osobą homoseksualną)
Po prostu po kilku latach w tym miescie milo bedzie jesli znajdę tu wesołe, aktywne, uśmiechnięte, spontaniczne koleżanki.
(te z pracy są cudne no ale ileż możnaaaa, poza tym nie lubią sportu ;)
Czy są tutaj kobiety, lubiące aktywnie spędzać czas? mające swoje pasje i hobby, którym chcą się dzielić ?
Chętnie poznam osoby, które lubią squasha, narty, rower, fitness, kino, wieczór przy herbacie, winie, planować wszelkie podróże, wyjazdy.
Nie jest to ogłoszenie matrymonialne :) nie szukam faceta. (jestem osobą homoseksualną)
Po prostu po kilku latach w tym miescie milo bedzie jesli znajdę tu wesołe, aktywne, uśmiechnięte, spontaniczne koleżanki.
(te z pracy są cudne no ale ileż możnaaaa, poza tym nie lubią sportu ;)
O ! biegi ...hmmmm...fajnie.
Ja jakoś zawsze wolałam sporty, do których używa się jakiegoś sprzętu.
więc własnie rower chętniej. Już czekam na wiosne :) wtedy do pracy i z powrotem na liczniku wybija 20 km. Tymczasem to uskuteczniam jazdę na rowerku stacjonarnym.
Miłego dnia!
mój email: vviki82@onet.pl
Ja jakoś zawsze wolałam sporty, do których używa się jakiegoś sprzętu.
więc własnie rower chętniej. Już czekam na wiosne :) wtedy do pracy i z powrotem na liczniku wybija 20 km. Tymczasem to uskuteczniam jazdę na rowerku stacjonarnym.
Miłego dnia!
mój email: vviki82@onet.pl
Masz równie wielkiego bzika na punkcie dwóch kółek co ja, widzę.
Licznik jest i czasem się dziwię kiedy tyle jechałam czy przejechałam ;)
W sumie to mogłabym dojechać już do Indii ;)
A rolki? U mnie one kurz zbierają. jak się kogoś złapię to jadę, jak puszczę to momentalnie zjada mnie niepewność.
Odezwę się na e-maila.
Licznik jest i czasem się dziwię kiedy tyle jechałam czy przejechałam ;)
W sumie to mogłabym dojechać już do Indii ;)
A rolki? U mnie one kurz zbierają. jak się kogoś złapię to jadę, jak puszczę to momentalnie zjada mnie niepewność.
Odezwę się na e-maila.