Re: Kolka lub problem z
Mieliśmy to samo:( sama nie wiedziałam czy to kolka czy też nie bo wygladało to tak - nagły straszny płacz,prostowanie nóżek,gdy kładłam na brzuszku i masowałam plecki szły bączki i jak była...
rozwiń
Mieliśmy to samo:( sama nie wiedziałam czy to kolka czy też nie bo wygladało to tak - nagły straszny płacz,prostowanie nóżek,gdy kładłam na brzuszku i masowałam plecki szły bączki i jak była maleńka również kupka.
Po chwili przystawiałam do piersi i płacz mijał jak ręką odjął.
Jak na kolkę chyba zbyt szybko przechodziło więc pewnie jakaś niedojrzałośc układu pokarmowego a może taka łagodna forma kolki...Nie mam pojęcia,pediatra też nigdy tego jednoznacznie nie zdiagnozowała.
Zdarzało się praktycznie każdego dnia - próbowaliśmy Bobotic ale bez skutku,trochę pomógł Infacol i Esputicon.Trwało bardzo długo.Gdy córcia zrobiła się starsza i zaczęła więcej jeśc zdarzało się tylko późnym wieczorem po ok 2-3 h od zaśnięcia.
Pomagaliśmy sobie herbatką koperkową i bardzo długo stosowałam regularnie Esputicon.
Niestety chociaż tylko sporadycznie ale zdarza nam się do dziś.
zobacz wątek