Re: Kompleks na kompleksie i kompleksem pogania
Na szczęście odkąd zmieniły się rządy na ludzi reprezentatywnych, coraz częściej odbywają się u nas imprezy, zjazdy, szczyty, wczasy. W tym sportowe i w końcu dostrzeżono, że Polska to nie państwo...
rozwiń
Na szczęście odkąd zmieniły się rządy na ludzi reprezentatywnych, coraz częściej odbywają się u nas imprezy, zjazdy, szczyty, wczasy. W tym sportowe i w końcu dostrzeżono, że Polska to nie państwo w którym zamyka się ludzi niewygodnych - tak jak w Ukrainie i tak jak było za czasów PIS.
Że Polska to nie tylko skrajna prawica, ale i ludzie normalni, uśmiechnięci, nie szukający międzynarodowego spisku w wyciągniętej przez obcokrajowca ręki z zamiarem przywitania się.
Może zmieni się zakodowany obraz jaki przedstawiają pseudo patrioci za granicą (mam na myśli emigrację powojenną do USA głównie z południa Polski), którzy wiedzą o Polsce tylko tyle, że księża są nadal prześladowani bo nie mogą bezkarnie szantażować penitentów i figlować z młodzieżą.
O zgrozo...
zobacz wątek