Widok
W zeszłym roku założyliśmy kompostownik w ogrodzie. Zakupiłam do niego w zeszłym roku dżdżownice. Zrobiliśmy im domek z wytłaczanek po jajkach i troszkę ziemi. Dżdżownice rozmnażają się w celulozie, są bardzo rodzinne i nigdzie nie uciekają, bo mają dostawy świeżych odpadków i co jakiś czas celulozę. zjadając resztki bardzo przyspieszają produkcję ziemi :)
Zauważyłam jeden swój błąd- nie należy wrzucać tam chwastów rosnących z kłączy typu perz, bo one niestety zaczynają wyrastać :(
Czytałam, żeby nie wrzucać do kompostu cytrusów.
Na spodzie ziemia już się zrobiła. Trzeba trochę czasu :)
Zauważyłam jeden swój błąd- nie należy wrzucać tam chwastów rosnących z kłączy typu perz, bo one niestety zaczynają wyrastać :(
Czytałam, żeby nie wrzucać do kompostu cytrusów.
Na spodzie ziemia już się zrobiła. Trzeba trochę czasu :)
Mycholina, o tym żeby nie wrzucać do kompostownika perzu czy inny rodzaj trawy, przekonałam się również:))
U nas dżdżownice wybieraliśmy podczas prac w ogródku.Wystarczyło je tam wrzucić, jest ich tam baardzo dużo.
Pamiętać również należy, by nie wrzucać chwastów z nasionami np.bylica, perz, tasznik, gdyż ich nasiona kiełkuja w środku, a większość z nich nie rozłoży się, pozostaną w stanie nienaruszonym i wykładając kompost w ogródku, nieświadomie wysiewamy te uporczywe chwasty. Dżdżownice bardzo lubią zużyte fusy z kawy;))
U nas dżdżownice wybieraliśmy podczas prac w ogródku.Wystarczyło je tam wrzucić, jest ich tam baardzo dużo.
Pamiętać również należy, by nie wrzucać chwastów z nasionami np.bylica, perz, tasznik, gdyż ich nasiona kiełkuja w środku, a większość z nich nie rozłoży się, pozostaną w stanie nienaruszonym i wykładając kompost w ogródku, nieświadomie wysiewamy te uporczywe chwasty. Dżdżownice bardzo lubią zużyte fusy z kawy;))
No proszę...dobrze wiedzieć:) może być również tak, że skrzyżowały się z naszymi rodzimymi rosówkami:) u mnie też jest ich mnóstwo.Niestety zapaskudziłam sobie kompostownik, wrzucając dojrzałe chwasty z nasionami, mąż wrzucił słonecznik jesienią i teraz muszę chodzić po ogródku i go tępić.Jeszcze zamiast trawnika, będę miała poletko ze słonecznikami:))