Widok
Nie w każdym :)
Sprawa końca roku w 2012 znana jest od lat, dlatego bardziej dziwi skąd nagle takie pytanie :)
Sprawa wiąże się z kalendarzem Majów, który liczy ileś-tam lat i w grudniu 2012 ma się podobno skończyć. Niektórzy wiążą z tym koniec świata, a to naprawdę (według mnie i wielu myślących racjonalnie) tak jakby koniec roku w jakimkolwiek kalendarzu. Dopiero co zakończył się nam rok 2011 i końca świata nie było :)
Inni wiążą z tym sprawę zmiany biegunów planety, inni kataklizm w przyrodzie, inni uderzenie asteroidy a ci bardziej szaleni - ingerencję kosmitów.
Tak naprawdę to co roku powinien być "koniec świata" według różnych przepowiedni. A czy będzie...dowiemy się o tym ostatni.
Nie ma co panikować :)
Czy zaspokoiłem Twoją ciekawość? :)
Sprawa końca roku w 2012 znana jest od lat, dlatego bardziej dziwi skąd nagle takie pytanie :)
Sprawa wiąże się z kalendarzem Majów, który liczy ileś-tam lat i w grudniu 2012 ma się podobno skończyć. Niektórzy wiążą z tym koniec świata, a to naprawdę (według mnie i wielu myślących racjonalnie) tak jakby koniec roku w jakimkolwiek kalendarzu. Dopiero co zakończył się nam rok 2011 i końca świata nie było :)
Inni wiążą z tym sprawę zmiany biegunów planety, inni kataklizm w przyrodzie, inni uderzenie asteroidy a ci bardziej szaleni - ingerencję kosmitów.
Tak naprawdę to co roku powinien być "koniec świata" według różnych przepowiedni. A czy będzie...dowiemy się o tym ostatni.
Nie ma co panikować :)
Czy zaspokoiłem Twoją ciekawość? :)