Odpowiadasz na:

Re: Konto - wspólne, czy każde z małżonków ma osobne?

My mamy wspólne konto. Przed ślubem miałam swoje, mąż swoje. Ja swoje zamknęłam - bo to studenckie jeszcze było. Po ślubie mąż oświadczył mi, że na taki dzień zaprosił przedstawiciela banku, żeby... rozwiń

My mamy wspólne konto. Przed ślubem miałam swoje, mąż swoje. Ja swoje zamknęłam - bo to studenckie jeszcze było. Po ślubie mąż oświadczył mi, że na taki dzień zaprosił przedstawiciela banku, żeby załatwic formalności odnośnie konta, tak, bym była współwłaścicielem. Mi specjalnie na tym nie zależało, bo wiedziałam, że mąż nigdy nie będzie robił problemu jeśli chodzi o kasę. Znamy się tyle lat, że tego byłam pewna. Ale mąż chciał. Stwierdził, że skoro jesteśmy małżeństwem, to mam czuć że teraz wszystko wspólne a nie moje, jego, zwłaszcza że zawsze lepiej zarabiał ode mnie. Od jakiegoś czasu nie mam dochodów (wychowawczy) ale sytuacja się nie zmieniła. Konto wspólne, dochody też. Nigdy nie wyliczał mi mąż pieniędzy, nie rozliczał z zakupów. To predze ja czasami pomarudzę, że za dużo wydał (moja mama mówi, że nie mam tak robić, bo on może wydawać skoro sam na to pracuje) ale mąż tylko się uśmiecha (mimo że ja czasami jestem zła) i mówi, że pieniądze są tylko środkiem do życia, wspólnym, potrzebnym ale tylko środkiem i nie mam gderać. Zazwyczaj przestaje gderać :) Chyba przez ten jego uśmiech hihi.

zobacz wątek
15 lat temu
~...

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry