Odpowiadasz na:

Re: Konto - wspólne, czy każde z małżonków ma osobne?

Ja też jestem w podobnej sytuacji. Może nie identycznej. Pracowałam całe życie, na początku nawet zarabiałam więcej niż mąż. Teraz jestem na macierzyńskim i pracuje u niego - wywalczyłsm to sobie.... rozwiń

Ja też jestem w podobnej sytuacji. Może nie identycznej. Pracowałam całe życie, na początku nawet zarabiałam więcej niż mąż. Teraz jestem na macierzyńskim i pracuje u niego - wywalczyłsm to sobie. Pomagałam rozwijać firmę za darmo, wspierałam na każdym kroku.. Małżeństwo spółka zoo. Słyszę ciągle - co, już Ci się skończyły pieniądze? Mojej żonie pieniądze kończą się w połowie miesiąca a potem jest na moim utrzymaniu. Nie dostaniesz premii jak inni pracownicy, bo przezerasz swoją w knajpach. Albo jaj pytam czy zostawi mi pieniądze na wizytę dla dziecka u lekarza - ile? I przewraca oczami. A jak wie, że nie mam a jesteśmy u lekarza to słyszę - płacisz? Też kupuję jedzenie, rzeczy dla dzieci, place za kanapę raty 0%, ekspres do kawy, sokowirówke, chęmię do domu. Chodzę raz, dwa razy do roku do fryzjera bo mnie nie stać. Mąż raz ns 2 tygodnie.. Do kosmetyczki też bardzo rzadko - nie stać mnie. Nie mam dostępu do konta, nie wiem ile zarabia. Doszło do tego, że nie chce id niego prezentów, bo ja mu kupowałam wymarzony prezent, który był bardzo drogi i musiałam odłożyć a on mi po najniższej linii oporu jakiś gniot lub nic. Mamy intercyzę. Moi rodzice nalegali ns nią z uwagi na to, że przepisali dom na mnie a bali się, że coś może iść nie tak z firmą. Teraz mój mąż ro wykorzystuje. Piszecie żeby finanse ustalać przed ślubem.. Ok.. Ale mój mąż taki nie był. Im więcej kasy tym on się zmienial. Była też zdrada emocjonalna. A gwoździem do trumny naszego związku było kupno mieszkań na siebie, nie na nas.. Mimo że od lat chciałam dom, chciałam kredyt wziąć i wyprowadzić się od rodziców.. Czuję się oszukana i wykorzystana.. I coraz bardziej myślę o odejściu

zobacz wątek
2 lata temu
~Smutna

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry