Koronawirus, a trójmiejski rynek nieruchomości.

Ceny spadną o 360 stopni. tak prognozuję ja, forumowy prognozywacz.

Korekta wisiała w powietrzu bez koronawirusa, ale przypuszczam, że efekt będzie można zobaczyć dopiero pod koniec roku ( teraz jest freeze, później wakacje, i dopiero na jesieni będzie można oszacować jak faktycznie spadł popyt).
Przegrzanie cen + wirus + kryzys sprawia, że niektóre inwestycje mogą stanąć. Ja nie wchodziłbym aktualnie w budowy, które nie są zaawansowane , a dziur w ziemi to w ogóle nie brałbym pod uwagę, a są takie inwestycje gdzie 50% jest sprzedanych a budowa się nawet się nie zaczęła.

Ciekawe jak będzie wyglądał rynek najmu powierzchni biurowych. Praca zdalna uświadomi firmom, że można funkcjonować bez biurowców, a przynajmniej w tak obszernym jak do tej pory zakresie. Wystarczy zainwestować w bezpieczeństwo IT na łączach praca - dom

w dużych miastach jest duży popyt więc ceny mieszkań jakoś mocno nie spadną, co najwyżej zatrzymają się na obecnym poziomie. Powierzchnie komercyjne już dużo wcześniej były tanie z tendencją do spadków a i tak było trudno o dużego najemcę....

Było trudno o najemcę biurowego, a biurowce powstają ja grzyby po deszczu?

lokalizacja, lokalizacja, lokalizacji nierówna
starsze centra i biurowiec stoją w 1/3 puste
są budynki komercyjne które stoją puste w połowie