Może i budowy nie poprowadzą dwie osoby ale czy muszą ciągle biegać do sklepu po piwo? Połowa ,,moich klientów" to właśnie budowlańcy. Kolejka na pół sklepu przez nich. Nie kupują jedzenia tylko...
rozwiń
Może i budowy nie poprowadzą dwie osoby ale czy muszą ciągle biegać do sklepu po piwo? Połowa ,,moich klientów" to właśnie budowlańcy. Kolejka na pół sklepu przez nich. Nie kupują jedzenia tylko piwo i setkę wódeczki i to wkooorwia najbardziej bo bez piwa można żyć. A skoro nie potrafi to niech jeden z drugim kupi po skrzynce od razu a nie biega w kółko po jedno czy dwa.
zobacz wątek